Badania to potwierdzają - Taka głodówka może regenerować nasze ciało!

W czasach gdy większość produktów spożywczych zwyczajnie nie nadaje się do jedzenia z powodu zawartych w nich szkodliwych substancji chemicznych, a odżywianie się w sposób racjonalny i umożliwiający zachowanie dobrego stanu zdrowia może być trudnym i uciążliwym zadaniem, warto wspomnieć o pewnej metodzie leczenia, która była dobrze znana naszym przodkom

W czasach gdy większość produktów spożywczych zwyczajnie nie nadaje się do jedzenia z powodu zawartych w nich szkodliwych substancji chemicznych, a odżywianie się w sposób racjonalny i umożliwiający zachowanie dobrego stanu zdrowia może być trudnym i uciążliwym zadaniem, warto wspomnieć o pewnej metodzie leczenia, która była dobrze znana naszym przodkom.

Pusty talerz

Zarówno starożytny Egipt jak i Grecja to świetnie udokumentowane kolebki głodówki leczniczej, która przynosiła oczekiwane efekty nawet w przypadkach bardzo poważnych problemów ze zdrowiem. Hindusi od niepamiętnych czasów stosują głodówki w celach leczniczych, a jogini do dzisiaj słyną z tego, że potrafią utrzymać swoje ciało w doskonałej kondycji dzięki regularnemu powstrzymywaniu się od jedzenia. Nawet w starożytnych tybetańskich podręcznikach lekarskich - już w IV wieku p.n.e. - szczegółowo opisywano metody leczenia zarówno za pomocą specyficznej diety, jak i w efekcie głodówki.

Co współczesna nauka ma do powiedzenia na temat skuteczności głodówek w zwalczaniu chorób i złego samopoczucia? Otóż w ciągu ostatnich dekad głodowanie jako metoda powrotu do zdrowia było nieco kontrowersyjnym i bardzo często krytykowanym tematem. Medycy – poza bardzo specyficznymi okolicznościami – na ogół sprzeciwiali się głodówce, szczególnie jeśli miała być ona wykonywana w warunkach domowych. Rzeczywiście, długoterminowe głodówki, szczególnie jeśli przeprowadzane w niekontrolowanych warunkach, mogą okazać się nie tylko mało skuteczne, ale nawet dość niebezpieczne. Takich przypadków było niestety sporo. Jeśli głodówka jest przeprowadzana bez zachowania należytych zasad bezpieczeństwa, to może nastąpić szybka i widoczna utrata tkanki mięśniowej. Przedłużona głodówka działa na organizm bardzo wycieńczająco i nie przynosi żadnych korzyści zdrowotnych, a jeśli nie zostanie ona odpowiednio szybko przerwana, może doprowadzić nawet do śmierci!

Głodówka jako metoda lecznicza znana jest ludzkości od niepamiętnych czasów. W ciągu ostatnich dekad zyskała ona jednak nieco kontrowersyjną sławę. Rzeczywiście przedłużone głodowanie może być niebezpieczne, w szczególności jeśli przeprowadza się je w niekontrolowanych warunkach - czyli w domu.

Kontrolowane głodowanie wydłuża życie?

Naukowcy nieustannie badają mechanizmy obronne, dzięki którym żywe komórki przystosowują się do stresu oksydacyjnego wynikającego z ich zapotrzebowania na tlen. Przystosowanie to sprawia, że stają się one bardziej odporne. Tlen jest niezbędny dla naszego przetrwania, ale żaden system nie jest doskonały, a w efekcie korzystania z tego pierwiastka przez komórki do przekształcania żywności w energię, powstają szkodliwe produkty uboczne. Wraz z wiekiem zmniejsza się nasza zdolność do radzenia sobie z tymi szkodliwymi cząsteczkami. Naukowcy są zdania, iż odgrywają one ważną, a być może nawet kluczową rolę w rozwoju raka, niewydolności serca, choroby Alzheimera, autyzmu i depresji.

Wyniki licznych badań naukowych wykazują, że organizmy takie jak przykładowo robaki, muszki owocowe i myszy, ale nie tylko, żyją o wiele dłużej, jeśli regularnie powstrzymują się od jedzenia. Czemu tak się dzieje? Otóż regularne głodowanie może pomóc komórkom niektórych żywych organizmów świetnie przystosować się do stresu oksydacyjnego, a co za tym idzie, stają się one bardziej odporne na różne czynniki i dłużej żyją.

Głodowanie wydaje się uruchamiać proces, który aktywuje skuteczne systemy regeneracji komórek (źródło 1). Można to porównać do regularnie wykonywanych, intensywnych ćwiczeń fizycznych, w efekcie których nasze mięśnie są dosłownie rozbijane, lecz dzięki czemu stajemy się zdrowsi i mniej chorujemy.

Czy zatem warto sięgać po drogie i ciężko dostępne rozwiązania – takie jak żywność całkowicie pozbawiona chemii czy naprawdę czysta woda – skoro regularne głodówki mogą nam przynieść podobne rezultaty i są dostępne zupełnie za darmo? Otóż zdaniem niektórych naukowców, regularne i kontrolowane głodówki stanowią niezwykle skuteczne narzędzie, pozwalające nam żyć długo, a przede wszystkim cieszyć się zdrowiem i świetnym samopoczuciem.

Naukowcy potwierdzają, że kontrolowane powstrzymywanie się od spożywania pokarmów może przyczyniać się do zwiększenia odporności komórek naszego organizmu na stres oksydacyjny. Dzięki temu stają się one sprawniejsze, bardziej odporne i żyją o wiele dłużej.

72-godzinna głodówka kluczem do zdrowia?

Aby głodowanie przyniosło pozytywne efekty, wcale nie musimy powstrzymywać się od jedzenia przez wiele dni pod rząd, narażając się tym samym na poważne konsekwencje zdrowotne. Okazuje się, że aby poczuć się o wiele lepiej wystarczą zaledwie 72 godziny niejedzenia.

Może to brzmieć zaskakująco, ponieważ głodówki znane są ludzkości od dawna i mogło by się wydawać, że na ich temat wiemy już niemalże wszystko, ale zespół naukowców z University of Southern Kalifornia dokonał przełomowego odkrycia właśnie w tej dziedzinie. Lekarzom udało się dowieść, że powstrzymywanie się od przyjmowania pokarmów przez zaledwie 72 godziny może skutkować całkowitą odbudową układu odpornościowego. To brzmi niesamowicie, ale badacze jednoznacznie udowodnili, że w efekcie takiej głodówki dosłownie powstaje zupełnie nowy układ odpornościowy na miejscu starego, przeciążonego niepotrzebnymi składnikami i zużytego ciężką pracą systemu.

Głodzenie organizmu w praktyce powoduje to, że komórki macierzyste wchodzą w specjalny tryb i zaczynają wytwarzać nowe białe krwinki, które o wiele skuteczniej zwalczają infekcje. Naukowcy byli wyraźnie zaskoczeni wynikami własnych badań.

Profesor Longo

Lider zespoły i autor badań, profesor Valter Longo wypowiada się następująco:

„Nie mogliśmy przewidzieć tego, że przedłużone głodowanie może mieć tak pozytywny wpływ na regenerację układu odpornościowego w oparciu o komórki macierzyste. Kiedy głodujesz, Twój organizm stara się oszczędzać energię, a jedną z rzeczy, których może dokonać aby osiągnąć taki cel, jest dosłowny recykling komórek odpornościowych, które nie są mu już do niczego potrzebne, szczególnie tych uszkodzonych.”

Od dawna wiadomo, że wydłużony post zmusza organizm do korzystania z zapasów glukozy, tłuszczu i ketonów. Naukowców z zespołu profesora Longo zaintrygował jednak fakt, że w trakcie głodówki ilość białych krwinek w osoczu znacznie spada, a gdy ponownie sięgamy po pożywienie, ich liczba stopniowo powraca do normy. Oznacza to, że po głodówce nasz organizm produkuje całkiem nowe białe krwinki. Okazuje się, że w trakcie głodówki, układ odpornościowy jest oczyszczany ze wszystkiego, co nie jest mu potrzebne. W praktyce ten proces skutkuje jego całkowitą odbudową.

Lekarze odkryli, że przedłużona głodówka skutkuje skuteczną redukcją enzymu PKA. Jaki to ma wpływ na nasze zdrowie? Otóż wyłączenie tego enzymu ma kluczowe znaczenie dla zachowania dobrego stanu zdrowia i przedłużenia życia. Aby komórki macierzyste mogły zająć się regeneracją całego systemu, PKA musi zostać skutecznie wyłączony (źródło 2).

W praktyce głodówka może wyzwolić i podtrzymywać całkowitą regenerację naszego układu odpornościowego, powodując pozbycie się z niego wszystkiego co stare lub źle spełniające swoje zadania. Zdaniem profesora Longo wyniszczony podeszłym wiekiem lub chemioterapią układ odpornościowy, może zostać skutecznie odbudowany 72-godzinną głodówką. Może okazać się to skuteczną metodą powrotu do zdrowia, szczególnie w przypadku chorób autoimmunologicznych.

Naukowcy są zdania, że 72-godzinna głodówka może wyzwolić całkowitą regenerację naszego układu odpornościowego. W trakcie postu z krwi wywalane są wszystkie te białe krwinki, które nieprawidłowo spełniają swoje zadanie i stanowią jedynie balast dla układu odpornościowego. Po zakończeniu głodowania organizm zaczyna obficie produkować całkiem nowe białe krwinki, które o wiele lepiej chronią organizm przed zagrożeniami.

Ostrzeżenia

Głodówki nie powinny przeprowadzać osoby przewlekle chore, dzieci oraz seniorzy. Przed przystąpieniem do postu należy się dokładnie przebadać, aby wykluczyć wszelkie możliwe przeciwwskazania. Warto, między innymi, w podstawowym zakresie przebadać krew, płuca, ocenić pracę nerek i wykonać EKG, ponieważ w trakcie głodowania ryzyko zawału znacznie wzrasta.

Nawet do 2-3 dniowej głodówki należy się wstępnie przygotować, aby stopniowo przyzwyczaić organizm do zmian w sposobie odżywiania się. Przed głodówką nie wolno się objadać. W dni poprzedzające planowany post posiłki powinny być mniej obfite – można sobie zaplanować najpierw kilka dni bezmięsnych, a potem dzień warzywno-owocowy. Podobnie przez kilka dni po zakończeniu głodowania należy jadać potrawy mniej kaloryczne niż zwykle, a nie od razu rzucać się na co popadnie.

Warto również pamiętać o tym, aby w trakcie postu pić dużo wody, najlepiej mineralnej.

Przed przystąpieniem do głodówki leczniczej zawsze konsultuj się z lekarzem, który skieruje Cię na odpowiednie badania, umożliwiające określić Twój stan zdrowia i stwierdzić czy nie ma przeciwwskazań do głodowania.

Bibliografia:

1 – USC News – Can strategies like fasting lead to longer, healthier lives?

2 – USC News – Fasting triggers stem cell regeneration of damaged, old immune system.

Spodobał Ci się artykuł? Podziel się nim ze znajomymi!