Naukowcy już wiedzą czemu przebywanie nad wodą relaksuje nas i uszczęśliwia
Zamknij oczy i zwyczajnie wyobraź sobie, że właśnie siedzisz nad brzegiem dużego jeziora, w zanurzonej w zieleni okolicy oddalonej od miasta. Jeśli wolisz morze, załóżmy, że jesteś na pięknej, piaszczystej plaży. Tak, czy inaczej, woda jest spokojna i przejrzysta. Odbijające się w wodnym lustrze promienie słoneczne zamieniają się w niczym magiczny odblask, który sprawia, że zapominasz o wszystkich codziennych sprawach. W oddali nad horyzontem dostrzegasz zamazaną sylwetkę łańcucha wysokich gór. Przewijające się po błękitnym niebie bajeczne chmury o kulistych kształtach odzwierciedlają się w nieporuszonej wodzie. Czy masz wrażenie, że z horyzontu Twojej świadomości właśnie zniknęły wszelkie zmartwienia, a wraz z nimi ten cały niepokój, który na co dzień Cię dręczy?
Dlaczego tak się dzieje? Czemu, gdy przebywamy nad wodą, na ogół czujemy się zrelaksowani i szczęśliwi? Otóż, zdaniem nauki, obecność naturalnych zbiorników wodnych, takich jak jeziora, stawy, morza, może sprzyjać naszemu zdrowiu psychicznemu na nieograniczone sposoby i być kluczem do trwałego szczęścia. Sanam Hafeez, neuropsycholog z Nowego Jorku i wykładowca na Columbia University, wypowiada się następująco (źródło 1):
Ludzie uwielbiają przebywać nad wodą, ponieważ ma ona w sobie coś, co najwyraźniej nas uspokaja. Być może niektórym osobom woda przypomina lata młodości, gdy to pływali sobie w basenie, jeziorze lub oceanie. Zbiorniki wodne oddziałują na nas jak wyobraźnia, podobnie jak chmury, pozwalając nam widzieć różne kształty i wyobrażać sobie nieograniczone możliwości. Już samo wpatrywanie się w wodę wprowadza nasz umysł w stan głębokiego relaksu
Czy woda nas relaksuje? Nauka od dawna bada to zjawisko
Nie tylko Dr. Hafeez jest powyższego zdania. W 2016 r. brytyjscy naukowcy opublikowali wyniki badania dotyczącego wpływu przyrody na ludzki umysł. Podczas gdy uczestnicy eksperymentu obserwowali różne akwaria - jedno zupełnie puste, drugie częściowo wypełnione rybami i roślinami, a trzecie obfitujące w rozmaite gatunki – badacze dokonywali pomiaru ich parametrów życiowych, takich jak tętno i ciśnienie krwi. Naukowcy doszli do wniosku, iż uczestnicy doznawali najbardziej pozytywnych wrażeń wówczas, gdy stali przed akwarium, w którym znajdowało się najwięcej ryb i roślin. Zatem, im więcej piękna przyrody mamy przed sobą, tym bardziej jesteśmy szczęśliwi – przynajmniej na chwilę.
Dr Vinay Saranga, psychiatra i założyciel Saranga Comprehensive Psychiatry w Północnej Karolinie, wyjaśnia (źródło 1):
Mieszkanie w pobliżu naturalnego zbiornika wodnego, niezależnie od tego, czy jest to ocean, czy też małe jezioro, to nie jedynie kwestia pięknej scenerii; badania dowodzą, że w grę wchodzi wiele korzyści zdrowotnych. Taka okoliczność może obniżać ciśnienie krwi, ograniczać stres, przynosić spokój umysłu, wzmagać kreatywność i sprzyjać odczuwaniu szczęścia. Jestem zdania, iż ludzie lubią przebywać w pobliżu wody, ponieważ kojarzy im się ona z kolorem niebieskim, który nawiązuje do relaksu i spokoju
BlueHealth to paneuropejska inicjatywa, której celem jest badanie powiązań zachodzących między niebieskimi przestrzeniami miejskimi, klimatem i zdrowiem (źródło 2). Specjaliści z BlueHealth wcale nie są zaskoczeni wnioskami, do jakich doszli na podstawie wyników ponad 20 badań wykonanych w 18 krajach w ciągu ostatnich 4 lat: im więcej czasu ludzie spędzają w pobliżu wody, tym lepiej się czują:
Wiemy to po prostu z analizy ludzkich zwyczajów, pod kątem tego, gdzie ludzie wolą przebywać i co najbardziej lubią. Wiemy na przykład, że ludzie wydają więcej pieniędzy na pokoje hotelowe z widokiem na morze
James Grellier, epidemiolog środowiskowy i kierownik projektu BlueHealth, podkreśla, że wcale nie musimy podróżować na odległe wyspy, aby poczuć się lepiej czerpiąc korzyści z przebywania w pobliżu wody. Dr. Grellier przekonuje, że nawet spędzanie chwil z rodziną przy pobliskich jeziorach, plażach, czy też rzekach, może sprawiać nam ogromną radość.
To żadne rewelacyjne odkrycie!W sumie, wyniki badań nad wpływem naturalnych zbiorników wodnych na ludzką psychikę nie stanowią żadnego rewelacyjnego odkrycia, gdyż większość z nas od dawna o tym wszystkim wie. Chodzi jednak o to, że te kwestie nigdy wcześniej nie zostały zbadane za pomocą zweryfikowanych metod psychologicznych.
Choć badania naukowe mają we współczesnym świecie ogromne znaczenie, o dobroczynnym wpływie naturalnych zbiorników wodnych na nasze zdrowie przekonujemy się sami, za każdym razem gdy przebywamy w ich pobliżu. Czyż nie jest tak, że nawet po kilkunastu minutach spędzonych na ławeczce przy stawie w pobliskim parku, od razu czujemy się lepiej? Oczywiście, że tak i to właśnie z tego powodu tak chętnie przebywamy w pobliżu wody, gdy tylko okoliczności nam na to pozwalają!
Bibliografia:
1 - Real Simple - Why Being Near Water Could Be the Key to Boosting Happiness, According to Science;
2 - BlueHealth.