Przejdź do treści

Szeptuchy i uzdrowicielki z Podlasia – ostatnie strażniczki słowiańskiej magii

Na wschodnich krańcach Polski, w małych wsiach otoczonych sosnowymi lasami, wciąż można spotkać kobiety, które leczą szeptem. Nie mają laboratoriów, dyplomów ani tytułów naukowych – a jednak ludzie przyjeżdżają do nich z całego kraju. Kiedy współczesna medycyna rozkłada ręce, one odmawiają modlitwy, palą świece i przelewają wosk do wody. Kim są szeptuchy – ostatnie strażniczki dawnej magii, które trwają mimo upływu wieków?
  • Szeptuchy z Podlasia
    Caption
    Szeptuchy z Podlasia

Ślad dawnych bogiń

Korzenie szeptuch sięgają czasów, gdy na ziemiach dzisiejszej Polski czczono boginie urodzaju, opiekunki lasów i ziół. W przedchrześcijańskich wspólnotach kobiety zajmujące się leczeniem były traktowane z najwyższym szacunkiem – znano je jako mądre niewiasty lub zielone matki. Chrystianizacja nie zdołała całkowicie wykorzenić tej tradycji – dawne zaklęcia po prostu przyoblekły się w modlitwy, a imiona bóstw zastąpiono imionami świętych. Dlatego w szeptach z Podlasia można usłyszeć zdania, w których Matka Boska występuje obok „mocy wody i dębu”.

Jak zauważa antropolożka Anna Engelking w książce „Szeptuchy. Ludzie, Bóg i demony”, wiele z nich uważa, że „to nie one leczą, lecz Bóg przez nie działa”. Jednak słowa, które wypowiadają, mają strukturę starszą niż chrześcijańska – rytmiczne, pełne powtórzeń i archaizmów językowych, często w gwarze białoruskiej lub ukraińskiej.

Szept – język uzdrawiania

Szeptanie to akt niemal teatralny. Zazwyczaj odbywa się w kuchni lub na podwórzu. Pacjent siedzi nieruchomo, a kobieta pochyla się nad nim i mówi niemal niesłyszalnie. W tle płonie świeca, a woda w misce odbija jej twarz. W zależności od dolegliwości – bólu głowy, lęków, niepokoju, bezsenności czy tzw. „uroku” – stosuje się inne modlitwy i gesty. Czasem trzy razy spluwa się przez lewe ramię, czasem przecina powietrze dłonią, jakby odcinała niewidzialne nici.

Niektóre rytuały łączą słowo z ruchem: szeptucha może przykładać do ciała gałązkę wierzby, przelewać roztopiony wosk do wody lub omiatać dymem z jałowca. Te praktyki mają swoje odpowiedniki w starosłowiańskich obrzędach oczyszczających. Dawniej mówiono, że wosk „chwytuje chorobę”, a dym „wypędza zły wzrok”.

„Nie można się śmiać, kiedy się szepta – bo wtedy słowo traci moc” 

– mawiała Luba z okolic Hajnówki, jedna z najstarszych szeptuch, która przyjmowała ludzi jeszcze w latach 90.

Podlaskie i Polesie – kraina szeptów

Najwięcej szeptuch spotkać można w rejonach pogranicza – wokół Hajnówki, Orli i Kleszczel. To obszar, gdzie przenikają się tradycje katolicka i prawosławna, a język codzienny miesza się z gwarą białoruską. Tu szeptuchy są częścią społeczności – nie egzotyczną atrakcją, ale kimś „od lat znanym”.

W archiwalnych nagraniach etnografów słychać, jak kobiety odmawiają formuły po trzy, siedem lub dziewięć razy. Często każdą modlitwę zaczynają od znaku krzyża, ale kończą słowami: 

„Niech idzie choroba tam, gdzie nikt nie chodzi, gdzie słońce nie świeci”. 

Szeptucha Wiera Andruszkiewicz z okolic Siemiatycz powtarzała, że tajemnica skuteczności tkwi „w czystym sercu, nie w słowie”.

Co ciekawe, wielu mieszkańców Podlasia przyznaje, że korzystają z ich pomocy nie tylko prości ludzie, ale też lekarze, nauczyciele i urzędnicy. Zdarza się, że lekarz po cichu poleca pacjentowi wizytę u szeptuchy, mówiąc: „Nie zaszkodzi spróbować”.

Moc szeptu i energia słowa

Z ezoterycznego punktu widzenia szept to forma modulacji energii. Wibracja głosu działa jak subtelna fala, która porządkuje chaos w polu energetycznym człowieka. Podobny mechanizm występuje w mantrach buddyjskich, modlitwach gregoriańskich i rytuałach szamańskich. Szept to nie prośba, lecz akt kreacji – wypowiedziane z pełną intencją słowo nabiera mocy sprawczej.

Niektóre badania z zakresu psychologii i neurobiologii (np. eksperymenty z terapią dźwiękiem) potwierdzają, że rytmiczny głos o niskiej częstotliwości może obniżać napięcie mięśniowe i poziom kortyzolu. Szept staje się więc nie tylko rytuałem duchowym, ale też formą naturalnej terapii.

Dlaczego szeptuchy naprawdę pomagają?

Z perspektywy psychologicznej szeptucha przywraca człowiekowi coś, czego brakuje w świecie technologii – uważną obecność. Kiedy pochyla się nad pacjentem, dotyka jego ramienia i mówi spokojnym głosem, uruchamia mechanizm samoregulacji układu nerwowego. Człowiek, który czuje się wysłuchany i bezpieczny, zaczyna się goić. Efekty bywają realne, nawet jeśli nikt nie potrafi ich naukowo zmierzyć.

Warto dodać, że szeptuchy często odmawiają przyjęcia pieniędzy. Mówią, że „za modlitwę nie wolno brać zapłaty, bo traci się dar”. Ludzie zostawiają więc symboliczne datki – chleb, jajka, czasem butelkę mleka. Wierzy się, że to „zamknięcie obiegu energii”.

Szeptuchy w XXI wieku

Dziś tradycja szeptania nie zniknęła – przeciwnie, przechodzi odrodzenie. Powstają książki, reportaże i warsztaty z zielarstwa ludowego. Niektóre młodsze kobiety, jak Anna Doroszuk z Hajnówki, łączą szeptanie z psychologią i terapią roślinami. Choć wielu patrzy na to z dystansem, zainteresowanie rośnie – być może dlatego, że w świecie nadmiaru bodźców ludzie tęsknią za prostotą i ciszą.

Antropolodzy zauważają, że szeptuchy przetrwały, bo potrafiły łączyć sacrum z codziennością. Ich magia jest domowa, zakorzeniona w ziemi i w relacjach. Nie wymaga specjalnych rekwizytów – wystarczy słowo, intencja i odrobina wiary w to, że człowiek może się uleczyć od środka.

Refleksja końcowa

Szeptuchy nie walczą z nauką, nie stają w opozycji do religii. Ich mądrość wyrasta z doświadczenia życia w zgodzie z naturą. To pamięć o czasach, gdy człowiek czuł, że każde słowo ma wagę i że zaufanie do świata może być formą uzdrowienia. Dopóki istnieją kobiety, które potrafią mówić do bólu szeptem – dopóty magia słowiańska nie zginie.

Źródła

  • Anna Engelking, Szeptuchy. Ludzie, Bóg i demony, Wydawnictwo Czarne, 2020.
  • Jerzy S. Bylina, Magia ludowa w Polsce, Instytut Historii PAN, Warszawa 1999.
  • Magdalena Ziółkowska, Znachorki, szeptuchy i uzdrowicielki Podlasia, „Etnografia Polska”, tom 62, 2018.
  • Archiwum miesięcznika Nieznany Świat, 2003–2008, dział „Reportaże i relacje terenowe”.
  • Materiały terenowe Ośrodka „Pogranicze” w Sejnach, projekt „Miejsca Mocy Podlasia”, 2015.
  • Wywiady z mieszkańcami Hajnówki i Orli, archiwum Polskiego Radia Białystok, cykl „Ludzie pogranicza”, 2014.

Polecane e-booki

Okładka: Manifestacja bez iluzji – Jak przyciągać to, co naprawdę Twoje

Manifestacja bez iluzji – Jak przyciągać to, co naprawdę Twoje

E-book o prawdziwej manifestacji – tej, która zaczyna się w świadomości, nie w pragnieniu. Autor łączy psychologię, neurobiologię i współczesne hipotezy mechaniki kwantowej, pokazując, że intencja działa dopiero wtedy, gdy ciało, umysł i emocje są w jednym rytmie. To książka o spójności, obecności i mocy prawdy, która uzdrawia głębiej niż jakikolwiek sukces.

Okładka: Sól, ogień i intencja – Codzienne rytuały ochronne

Sól, ogień i intencja – Codzienne rytuały ochronne

E-book łączy wiedzę dawnych tradycji z psychologią współczesną, ucząc jak przywrócić równowagę poprzez proste, codzienne rytuały oczyszczania i ochrony. Dowiesz się, jak wykorzystać energię soli, ognia i świadomej intencji, by stworzyć tarczę spokoju i bezpieczeństwa w swoim domu, relacjach i własnym ciele.

Okładka: Jak radzić sobie z toksycznymi ludźmi – praktyczny przewodnik

Jak radzić sobie z toksycznymi ludźmi – praktyczny przewodnik

Praktyczny przewodnik, który pomoże Ci rozpoznać toksyczne zachowania, wyznaczyć granice i odbudować poczucie własnej wartości. Zawiera narzędzia psychologiczne, ćwiczenia i refleksje, dzięki którym nauczysz się reagować spokojnie, świadomie i bez utraty energii, niezależnie od tego, czy toksyczność dotyczy pracy, rodziny czy relacji partnerskiej.

Okładka: Narodzić się ponownie – Historie, wierzenia i możliwe dowody na reinkarnację

Narodzić się ponownie – Historie, wierzenia i możliwe dowody na reinkarnację

Oparte na faktach relacje dzieci i dorosłych, którzy pamiętają poprzednie życia. Autor przedstawia dokumenty, badania naukowców i duchowe interpretacje, pozwalając czytelnikowi samodzielnie ocenić, czy pamięć z innych wcieleń to złudzenie, czy może dowód na istnienie świadomości poza ciałem. To wciągająca podróż przez filozofię, religię i ludzkie doświadczenie.

Okładka: Rytuały miłosne – Alchemia serca i świadomości

Rytuały miłosne – Alchemia serca i świadomości

Niezwykły przewodnik po duchowej stronie miłości i przyciągania. Książka łączy symbolikę alchemiczną, psychologię relacji i praktyczne rytuały otwierania serca. Dzięki niej zrozumiesz, jak oczyszczać intencję, uzdrawiać emocje i przyciągać uczucie w sposób autentyczny, wolny od iluzji i fałszywych oczekiwań. To podręcznik o miłości jako energii przemiany.