Polacy wykupili je z aptek! Czy maseczki ochronne zatrzymują wirusy?
Rozprzestrzeniający się w niespodziewanym tempie koronawirus z Wuhan wywołuje panikę także w naszym kraju. Odbija się to na zachowaniu Polaków. Zaczęliśmy masowo zaopatrywać się w popularne maseczki ochronne - powszechnie określane też mianem maseczek antywirusowych.
Maseczki ochronne można nabyć w aptekach stacjonarnych, ale tylko teoretycznie. Zapotrzebowanie na maseczki jest obecnie tak duże, że w większości polskich aptek praktycznie już ich nie dostaniesz. Na towar trzeba będzie poczekać i to dość długo. Popyt na maseczki ochronne w ciągu kilku dni wzrósł niemalże 10-krotnie, a braki w magazynach będzie trudno uzupełnić w szybkim tempie. Na deficyt maseczek chirurgicznych w aptekach narzekają sami klienci. Zdaniem farmaceutów, problem jest odczuwalny od kilku dni, a wszystko po tym, jak pojawiły się doniesienia o koronawirusie z Chin. Hurtownie też nie są przygotowane na tak dużą ilość zamówień. Dystrybutorzy sprzętu medycznego przyznają, że w magazynach zaczyna brakować towaru i maseczki trzeba w dużych ilościach sprowadzać z zagranicy.
Artykuły związane z osobistą ochroną przed zakażeniami, jak np. maseczki antywirusowe, ochronne czy chirurgiczne, od kilku dni znajdują się na szczycie wyszukiwań w popularnych serwisach aukcyjnych. W błyskawicznym tempie poszerzyła się oferta maseczek antywirusowych na Ceneo! W ciągu 7 dni liczba ofert z takimi produktami wzrosła aż o kilkadziesiąt procent w porównaniu do ubiegłego tygodnia (źródło 1).
Czy panika Polaków jest uzasadniona?
Popyt na sprzęt ochronny wzmagają doniesienia o osobach przybywających do Polski z Chin, w tym głównie z miasta Wuhan, które zostało oficjalnie uznane za epicentrum rozprzestrzeniającej się choroby. Pomimo, iż pasażerowie samolotów przylatujących z Azji przechodzą przez skrupulatną kontrolę medyczną na lotniskach, a także podlegają obowiązkowi wypełnienia specjalnych ankiet, to skuteczność tej całej procedury pozostaje bardzo wątpliwa. Dlaczego? Otóż, głównie dlatego, że zdaniem specjalistów, osoby niewykazujące jakichkolwiek objawów podczas kontroli medycznej na lotnisku, mogą zachorować w ciągu kilkunastu dni od chwili styczności z wirusem, a nawet nieco później. W takiej sytuacji, jedynym skutecznym środkiem ostrożności byłoby poddawanie osób przylatujących z Azji pełnej kwarantannie.
Czy maseczki ochronne zatrzymują koronawirusa?
Polacy są przekonani, że dostępne w aptekach maseczki chirurgiczne mogą skutecznie chronić przed bakteriami i wirusami. Obecnie koronawirus 2019-nCoV sieje prawdziwą panikę na całym świecie. Ze strachu wykupiliśmy wszystkie dostępne w polskich aptekach maseczki ochronne! Ale czy one rzeczywiście uchronią nas przed infekcją?
Okazuje się, że niestety nie do końca. Tego typu maseczki ochronne nie stanowią 100 procentowej ochrony przed obecnymi w powietrzu patogenami, a w szczególności przed wirusami. Przede wszystkim dlatego, że wirusy mogą wnikać do naszego organizmu także przez oczy - trzeba by je dodatkowo zabezpieczyć, a ponadto przynajmniej większość tego typu maseczek jest skonstruowana w zbyt prosty sposób, aby filtrować powietrze, usuwając z niego wszystkie wirusy.
Przypuszcza się, że popularne maseczki antywirusowe mogą owszem zmniejszać ryzyko infekcji, ale tylko pod warunkiem, że korzystamy z nich umiejętnie. Niestety, poza odpowiednio przeszkolonym personalem medycznym, większość osób nie ma pojęcia jak się z nimi obchodzić. Ludzie zakładają takie maseczki w niewłaściwy sposób, przecierają sobie przez nie usta, nos, odsłaniają usta by coś przekąsić itp itp.
Jakie są standardy maseczek ochronnych? Które maski chronią najlepiej przed wirusami?
Jednorazowe maseczki ochronne podlegają różnym standardom i przepisom, w zależności od kraju, w którym są sprzedawane. Dzielą się na maseczki chirurgiczne, oraz maseczki oddechowe. Należy mieć świadomość, że to całkiem odmienne wyroby! Maski chirurgiczne - są testowane w kierunku filtracji wydechu, czyli strumienia powietrza od wewnątrz na zewnątrz. Próby uwzględniają skuteczność filtracji bakteryjnej. Nie stanowią zabezpieczenia przed bakteriami i wirusami we wdychanym powietrzu! W Europie maseczki chirurgiczne muszą być zgodne z normą EN 14683, która uwzględnia 3 różne poziomy filtracji bakteryjnej (BFE1, BFE2, typ R). W przeciwieństwie do maseczek chirurgicznych, tak zwane maseczki oddechowe są testowane pod kątem wdechu - czyli strumienia powietrza biegnącego od zewnątrz do wewnątrz. Testy uwzględniają skuteczność filtra i przeciek na twarz. W Europie maseczki oddechowe muszą spełniać normę EN 149: 2001, która obejmuje trzy klasy jednorazowych masek przeciwpyłowych (FFP1, FFP2 i FFP3).
Maseczki oddechowe FFP - trzy różne poziomy filtracji wdychanego powietrza
Klasa FFP1 odnosi się do najmniej skutecznego poziomu filtrowania, z filtracją aerozolową wynoszącą co najmniej 80% i przeciekiem do wnętrza maksymalnie 22%. Maski spełniające tą normę nie chronią przed wirusami i są stosowane głównie jako zabezpieczenie dróg oddechowych przed pyłami (remonty domów i różnego rodzaju prace). Maski klasy FFP2 zapewniają co najmniej 94% procent filtracji i maksymalnie 8% wycieku na twarz. Korzysta się z nich powszechnie w budownictwie, rolnictwie i jako ochrona przeciwko wirusom grypy. Maski klasy FFP2 są obecnie stosowane do ochrony przed koronawirusem (źródło 2). Maski klasy FFP3 zapewniają najwyższy poziom filtracji wdychanego powietrza. Przy minimalnym stopniu filtracji 99% i maksymalnym 2% przecieku do wewnątrz, chronią przed bardzo drobnymi cząsteczkami, takimi jak azbest. Maseczki tej najwyższej klasy filtracji chronią przed koronawirusem.
Gdzie kupić maseczki oddechowe, które chronią przed koronawirusem?
Maseczek oddechowych klasy FFP3 raczej nie znajdziemy w aptekach, ale można ich poszukać w sklepach online. Obecnie, w związku z brakami w hurtowniach, ceny mogą być bardzo zróżnicowane. Dobrym pomysłem może być poszukanie najbardziej korzystnej oferty w serwisie Ceneo - Maseczki ochronne FFP3 Ceneo
Koronawirus z Chin: jak się przed nim chronić?
Skoro maseczki ochronne mogą nieco zmniejszyć ryzyko zachorowania, ale nie dają nam 100 procentowego bezpieczeństwa, to w jaki sposób możemy skutecznie ograniczyć ryzyko infekcji? Najważniejsze jest dbanie o higienę rąk i unikanie dotykania dłońmi ust oraz nosa. Czy zatem maseczki ochronne są bezużyteczne w przypadku wirusów? Nie do końca. Ponieważ zmniejszają one ryzyko infekcji, ale też utrudniają normalne funkcjonowanie, Chińczycy i Amerykanie zalecają zakładanie maseczek ochronnych jedynie osobom zakażonym, gdy przebywają w pomieszczeniu ze zdrowymi ludźmi, lub idą do lekarza. Zaleca się także włożenie maski, jeśli mieszkamy z zakażoną osobą i wchodzimy do pokoju chorego. Maskę chirurgiczną powinny zakładać osoby zakażone, lub badane pod kątem zakażenia koronawirusem, natomiast osoby z najbliższego otoczenia chorego powinny się zabezpieczać maską oddechową. W szczególności powinny stosować maseczkę ochronną:
- osoby, u których potwierdzono zakażenie wirusem 2019-nCoV, nie wymagające hospitalizacji;
- osoby badane pod kątem infekcji 2019-nCoV, które nie muszą być hospitalizowane i mogą przebywać w domu;
- członkowie gospodarstwa domowego osoby zainfekowanej wirusem 2019-nCoV;
- osoby, które mogły mieć styczność z wirusem i u których podejrzewa się infekcję.
Pamiętajmy, że koronawirus z Wuhan przenosi się też w efekcie kontaktu ze skórą. Główny Inspektoriat Sanitarny przypomina, że osoby podróżujące powinny pamiętać o dokładnym myciu rąk przez co najmniej 30 sekund, przy użyciu ciepłej wody i mydła w płynie. Zapobiegawczo powinno się regularnie przecierać dłonie specjalnymi preparatami. Jeśli mamy powody do obaw, to sama maseczka ochronna nie wystarczy! Warto również skorzystać z gogli ochronnych, gdyż koronawirus z łatwością może przedostawać się do wnętrza organizmu także przez oczy!
Podsumowanie - Które maseczki chronią przed koronawirusem?
Zainfekowany pacjent powinien nosić maskę chirurgiczną, nawet wówczas, gdy tylko podejrzewa się zakażenie. Opiekunowie chorej osoby powinni zabezpieczać się maską oddechową co najmniej klasy FFP2, lub FFP3, a dodatkowo goglami chroniącymi oczy.
Bibliografia: 1 – Wyborcza – Polacy szykują się na epidemię wirusa. Czas kupić maskę? 2 – Medical Expo – Which Masks Actually Protect Against Coronavirus?