Przejdź do treści

Czy można zatrzymać czas? Odpowiedź na to pytanie i jej wyjaśnienie zaskakują!

Obecnie jesteśmy przyzwyczajeni oceniać rzeczywistość i odnosić się do niej z silnym uwzględnieniem pojęcia “płynącego” czasu. Nieustannie odnosimy się do danej pory roku, miesiąca, godziny, a nawet sekundy! Mierzymy czas dojazdu do szkoły, pracy. Organizujemy spotkania w ustalonym z wyprzedzeniem terminie. Czy nasze społeczeństwo mogłoby funkcjonować bez pojęcia czasu?
Teaser Media
Image
Czy można zatrzymać czas

Obecnie jesteśmy przyzwyczajeni oceniać rzeczywistość i odnosić się do niej z silnym uwzględnieniem pojęcia “płynącego” czasu. Nieustannie odnosimy się do danej pory roku, miesiąca, godziny, a nawet sekundy! Mierzymy czas dojazdu do szkoły, pracy. Organizujemy spotkania w ustalonym z wyprzedzeniem terminie. Czy nasze społeczeństwo mogłoby funkcjonować bez pojęcia czasu?

Obserwując ruch gwiazd i planet, a także fazy księżyca i pory roku, człowiek “wymyślił” czas. Ustanowił rozmaite kalendarze, pory roku, dni tygodnia i cały szereg o wiele mniejszych jednostek czasowych. Ale czy czas, jako taki, naprawdę istnieje? A może to tylko wynik naszej twórczości?

Znane są dziś nauce liczne plemiona aborygenów, żyjących w różnych zakątkach świata, które nie posługują się pojęciem czasu i jakoś udaje im się bez tego funkcjonować. Ale czy my bylibyśmy do tego zdolni?

Dzięki praktyce ZEN umysł odzyskuje swoją naturalną świeżość, a myślenie staje się przejrzyste niczym woda. Innymi słowy, ZEN to wyzwolona świadomość, narzędzie i ostateczne schronienie. Praktykując ZEN, uwalniamy się od iluzji.

Zdaniem adeptów filozofii ZEN upływ czasu nie ma większego znaczenia – istnieje tylko “tu i teraz”. Jeśli czas jest rzeczywiście iluzją, to mistrzowie ZEN musieli dobrze o tym wiedzieć już tysiące lat temu!

Julian Barbour (źródło 1) to znany i ceniony brytyjski fizyk, którego badania dotyczą głównie grawitacji kwantowej oraz historii nauki. Od czasu uzyskania doktoratu z fizyki na Uniwersytecie w Kolonii pracuje poza instytucjami akademickimi. Mieszka w Anglii, niedaleko Banbury.

Zdaniem Juliana Barboura, fizyka i autora słynnego „Końca czasu” – The End Of Time, czas jest jedynie iluzją, wytworem naszej wyobraźni i znacznie utrudnia dalszy postęp ludzkości. Słynny naukowiec, śledzony z rezerwą przez szerokie grona fizyków, od ponad 40 lat lat zajmuje się usuwaniem czasu z aksjomatów nauki, zakładając, że Wszechświat to niezmienna i wieczna abstrakcyjna przestrzeń, gdzie zawarte są wszelkie możliwe konfiguracje wszystkiego. Każda z tych możliwych konfiguracji tworzy dane TERAZ.

Czas jako kontinuum nie istnieje! Jest tylko TU I TERAZ!

W książce opublikowanej w 1999 r. pt. „The End of Time” (źrodło 2), Barbour przedstawił swój kontrowersyjny pogląd na temat „bezczasowej fizyki”, zgodnie z którym czas istnieje tylko jako iluzja. Wskazał on, że nie mamy żadnego konkretnego dowodu na istnienie przeszłości poza naszymi wspomnieniami, a też przyszłości, innego niż nasze przekonanie o jej istnieniu! Iluzja czasu jest spowodowana przez zmiany zachodzące w świecie.

Barbour twierdzi, że żyjemy we wszechświecie, w którym nie ma przeszłości, ani przyszłości. To świat, w którym żyjemy i umieramy w jednej i tej samej chwili. W tej wiecznej teraźniejszości nasze poczucie upływu czasu jest niczym więcej, jak gigantyczną kosmiczną iluzją!

Czy czas to iluzja? Julian Barbour - Profesor fizyki, którego zdaniem czas nie istnieje
Czy czas to iluzja? Julian Barbour - Profesor fizyki, którego zdaniem czas nie istnieje

Dr. Prof. Julian Barbour wypowiada się następująco:

Od zawsze zadaję sobie to pytanie: jaki jest ten nasz wszechświat i jakie są jego zasady działania? Podchodzę do tego zagadnienia z punktu widzenia fizyki fundamentalnej, podstawowych zasad mechaniki kwantowej i jej związku z mechaniką klasyczną. Mechanika kwantowa znana jest nauce od lat 1925 – 1926 i pozwala uzyskać zupełnie nowy obraz fizyki, co okazuje się niezwykle zaskakujące i wciąż niezmiernie trudne do zrozumienia. Fizyka kwantowa sugeruje nam, że świat wcale nie jest taki, jakim być się wydaje. Jak zatem pogodzić fakt, tego co sugerują nam zmysły, z tym, co podpowiadają nam najnowsze teorie naukowe? Rzeczy wydają się znajdować na określonych pozycjach i mieć określoną “przeszłość” i “przyszłość” – tak to wygląda z naszej perspektywy, lecz mechanika kwantowa mówi nam, że jest zupełnie inaczej – wcale nie jest tak, jak nam się zdaje. Moim celem jest podjęcie próby opracowania opisu całego wszechświata, który działa zgodnie z zasadami mechaniki kwantowej, a jednocześnie zrozumienia czemu z naszego punktu widzenia wygląda on całkiem “klasycznie”.

Zdaniem Dr. Barboura jednoznacznie nie ma czegoś takiego jak upływ czasu. Czas nie płynie, ponieważ jego strumień nie istnieje! Są jednak fragmenty, chwile czasu, tak zwane TERAZ. Nasze życie wydaje się brnąć poprzez sekwencję takich momentów, chwil, instancji TERAZ. Czym jednak są te chwile? Są to na przykład układy wszystkiego we wszechświecie w stosunku do siebie w dowolnym momencie, na przykład TERAZ.

Aby łatwiej zrozumieć, co Dr. Barbour ma na myśli twierdząc, że upływ czasu nie istnieje, a są tylko instancje TERAZ, stwórzmy sobie prosty model. Załóżmy że we wszechświecie znajdują się tylko trzy cząstki i nic poza tym. W pewnym momencie będą się one znajdowały w określonych pozycjach względem siebie samych i utworzą jakiś trójkąt. To chyba jasne – przynajmniej jak dotąd. Newton zakładałby, że ten trójkąt zajmuje ponadto pewną pozycję względem absolutnej przestrzeni i że zmienia się ona w czasie. Ale to sprawa Newtona! Zdaniem Juliana Barboura, nie ma żadnych zewnętrznych ram przestrzeni i czasu, względem których obserwujemy cząstki w naszym modelu. Są tylko ich możliwe konfiguracje, np. trójkąty. Trójkąty nie pojawiają się gdzieś w absolutnej przestrzeni w pewnym momencie czasu, w którymś z możliwych TERAZ. Trójkąty same w sobie, układając się w taki, a nie inny sposób, tworzą to TERAZ! Gdy niewidzialna struktura, przestrzeń otaczająca cząsteczki w naszym modelu, zostaje a priori odrzucona, jesteśmy zmuszeni do spojrzenia na to wszystko jeszcze raz z zupełnie innej perspektywy! Gdybyśmy mieli wszechświat z milionem cząstek, istniałaby pewna względna konfiguracja tych milionów cząstek i nic więcej! To by utworzyło jedno TERAZ, a wszystkie różne sposoby, w jakie możesz zorganizować wszystkie te miliony cząstek, sprawiają, że wszelkie TERAZ są możliwe!

Z pracy Barboura wyłania się obraz Wszechświata niezmiennego i wiecznego. To abstrakcyjna przestrzeń (tak zwana przestrzeń konfiguracji) zawierająca wszystkie możliwe układy wszystkiego. Barbour nazywa ją Platonią.

Upływ czasu to iluzja!

Zdaniem kontrowersyjnego fizyka wniosek o istnieniu przeszłości wysnuwamy zawsze z teraźniejszości. Nie cofniemy się do czasów Henryka VIII. Możemy tylko zbadać świadczące o nim dokumenty historyczne. I tylko dlatego, że te pozostałości tworzą spójną całość, że zachodzą między nimi zbieżności, budują w naszym umyśle obraz tego, czym mogłaby być “przeszłość”. Dedukujemy więc, że raczej było coś takiego jak przeszłość. Ta iluzja to kluczowy element teorii Barboura.

Naukowcy myślą o czasie jak o prostej linii. Moim zdaniem są w całkowitym błędzie.

Upraszczając myśl Barboura, czym zatem jest czas? Otóż niczym więcej, jak przechodzeniem od jednej konfiguracji wszechświata (Platonia) do innej. Historia jest jak te tworzące się w opisanym wcześniej modelu trójkąty.

Bibliografia:

1 - Wikiwand - Julian Barbour;

2 - The New York Times - Books - The End of Time - The Next Revolution in Physics - By JULIAN BARBOUR.

Spodobał Ci się artykuł? Podziel się nim ze znajomymi!