Czy moje dziecko coś bierze?
Narkotyki, niektóre z nich naprawdę groźne dla zdrowia, są dziś stałym elementem naszej kultury. Niestety ich wszechobecność i łatwa dostępność sprawia, że korzystają z nich coraz to młodsze osoby. Dzisiejsze nastolatki są praktycznie otoczone narkotykami. Już we wczesnych klasach podstawówki dzieci potrafią wymienić nazwy wielu popularnych substancji odurzających. Dziś prawie każdy uczeń szkoły podstawowej potrafiłby bez większego wysiłku kupić i przyjąć narkotyk. Coraz częściej słyszymy w mediach o tragicznych konsekwencjach przyjmowania narkotyków i dopalaczy. Ofiarami substancji odurzających bywają głównie nastolatkowie, a niekiedy młodsze dzieci. W roku 2017 w województwie Łódzkim odnotowano 38.54 przypadków podejrzeń zatruć dopalaczami w przeliczeniu na 100 tyś mieszkańców. Z najnowszego „Europejskiego raportu narkotykowego” przygotowanego przez Europejskie Centrum Monitorowania Narkotyków i Narkomanii (EMCDDA) wynika, że choć nie narkotyzujmy się tak często i brutalnie jak Anglicy, bądź Francuzi, to w tej materii znajdujemy się w europejskiej czołówce! Z raportu wynika, że Polacy najczęściej sięgają po nowe substancje psychoaktywne – tak zwane dopalacze. Polski termin „dopalacze” obejmuje szeroki zakres produktów, od mieszanek ziołowych po syntetyczne lub „autorskie” narkotyki i „tabletki imprezowe”, które używane są na różne sposoby (palone, wciągane przez nos, połykane).
Prawie tak samo popularne jak dopalacze, są w Polsce konopie indyjskie. Nieco rzadziej korzystamy z ekstazy, amfetaminy, kokainy i heroiny, choć ta ostatnia stanowi w naszym kraju dość poważny problem.
Jak rozpoznać, czy Twoje dziecko bierze narkotyki?
Jak rozpoznać czy Twoje dziecko bierze narkotyki? Otóż najbardziej pomocny w tym trudnym zadaniu jest stały kontakt z dzieckiem i nie chodzi tu tylko o kontakt fizyczny, lecz głównie emocjonalny. Czujność na tym poziomie, połączona z empatią, a nawet rodzicielską intuicją, pozwolą nam dostrzec niepokojące sygnały, które mogą wskazywać na to, że dzieckiem zawładnęły negatywne emocje. Tego typu uczucia, najczęściej wynikające z problemów z rówieśnikami, kłopotów w szkole lub w domu, mogą w ostateczności skłonić nasze dziecko do wypróbowania narkotyków jako drogi ucieczki od przytłaczającej je rzeczywistości. Droga od pierwszych eksperymentów do kompletnego uzależnienia, szczególnie w przypadku niektórych substancji, jest na ogół bardzo krótka. Poniżej wymienione zachowania mogą wskazywać na to, że Twoje dziecko niestety już przyjmuje narkotyki. Im więcej elementów z listy uda Ci się dopasować do zachowania Twojego potomka, tym większe prawdopodobieństwo, że jego umysłem i ciałem zawładnęły groźne substancje.
- bełkotliwa, niewyraźna mowa;
- stosowanie kropli do oczu, pomimo, iż dziecko ma zdrowe oczy;
- brak zainteresowania własnym zdrowiem i wyglądem;
- nieprzestrzeganie podstawowych zasad higieny;
- unikanie rozmów z domownikami, a w szczególności z rodzicami;
- zamykanie swojego pokoju na klucz;
- nadmierne wietrzenie pokoju i stosowanie odświeżaczy powietrza;
- huśtawka nastrojów i dziwne zachowanie;
- nadmierny apetyt lub brak apetytu;
- nagłe porzucenie dotychczasowych zainteresowań;
- kłopoty w szkole (dyskusje z nauczycielami, bójki, opuszczanie lekcji, złe oceny);
- nagła zmiana grona przyjaciół;
- późne powroty do domu;
- bunt i nieuzasadniona złość;
- łamanie obowiązujących zasad domowych;
- ciągłe kłamstwa;
- regularne wynoszenie wartościowych przedmiotów z domu i częste zgłaszanie kradzieży własnych rzeczy;
- kłopoty z koncentracją i problemy z nauką;
- zmiany w porach spania i bezsenność lub nadmierna senność o nietypowych porach;
- nadmierne reakcje na krytykę.
Oczy nigdy nie kłamią
Oczy, a w szczególności źrenice i ich reakcja na światło są świetnym wskaźnikiem obecności narkotyków w organizmie. Jeśli spojówki są zaczerwienione, oczy łzawią, powieki opadają lub ich brzegi są bardzo zaczerwienione, źrenice mają zmieniony wygląd (nadmierne rozszerzenie źrenicy - średnica ponad 6 mm lub nadmierne zwężenie źrenicy - średnica poniżej 3 mm), lub zbyt leniwie reagują na światło, są to sygnały wskazujące na to, że bardzo prawdopodobnie Twoje dziecko jest pod wpływem narkotyków. W zależności od przyjmowanej substancji, może to być również oznaka trwającego „zejścia” (działanie substancji słabnie, a nieprzyjemne doznania uboczne stają się coraz bardziej odczuwalne) lub narkotykowego głodu.
Podejrzane przedmioty osobiste
Sygnałami ostrzegawczymi, że Twoje dziecko raczej na pewno korzysta z narkotyków mogą być przedmioty osobiste takie jak:
- igły, strzykawki;
- fifki, fajki, bibułki do skręcania papierosów;
- małe foliowe torebeczki zawierające narkotyk;
- kawałki opalonej folii aluminiowej, opalona łyżeczka;
- znaczki, dziwne pastylki z wytłoczonymi symbolami lub postaciami z kreskówek;
- leki o których nic nie wiesz;
- tuby, słoiki, foliowe torby z klejem.
Porozmawiaj z dzieckiem
Jeśli masz uzasadnione podejrzenia, koniecznie porozmawiaj o tym ze swoim dzieckiem. Powiedz mu prawdę i wytłumacz, że się o nie martwisz. Po prostu zapytaj się w bezpośredni sposób: „Czy bierzesz narkotyki?”. Ważne, aby przy tym zachować należyty spokój. Niczym nie groź dziecku i za nic nie obwiniaj, lecz zwyczajnie przedstaw swoje obawy i szczerze pogadaj. W efekcie przyjaznej i otwartej rozmowy większość dzieciaków przyznaje się do prawdy.
Wykonaj testy
W aptekach dostępne są rozmaite testy narkotykowe. Produkty te są bardzo łatwe w użyciu i dość efektywnie wykrywają popularne narkotyki w moczu lub w ślinie. Wyniki pojawiają się w ciągu kilku minut. Jeśli nie mamy konkretnych podejrzeń co do rodzaju substancji, to najlepiej jest wybrać tak zwany multi-test. Niestety główną wadą tego rodzaju testów, jest to, że mogą one nie wykrywać niektórych mniej popularnych substancji psychoaktywnych.
Najczęściej popełnianie przez rodziców błędy
Myślenie o tym, że problem się sam rozwiąże, lekceważenie go i udawanie, że wszystko jest w porządku, to najczęściej popełniany błąd przez rodziców dzieci zażywających narkotyki. Kolejnym typowym błędem jest przeprowadzanie zasadniczych rozmów z dzieckiem, kiedy jest ono pod wpływem środka odurzającego. Takie rozmowy absolutnie do niczego nie prowadzą, gdyż odurzone dziecko nie jest w stanie prawidłowo oceniać powagi sytuacji. Bardzo często rodzice usprawiedliwiają dziecko, szukając winy w sobie, a właśnie na taką reakcję liczą przyjmujące narkotyki dzieci, które celowo wzbudzają konflikty i poczucie winy u rodziców, gdyż osłabia to ich zdecydowane działania. Nie ma co się wdawać w dyskusję z dziećmi, dotyczące nieszkodliwości przyjmowanych przez nich substancji, gdyż większość rodziców nie posiada gruntownej wiedzy w tym zakresie. Jeśli substancja jest nielegalna, lub została zakupiona na skraju legalności, to na pewno korzystanie z niej, w szczególności w bardzo młodym wieku, może mieć niekorzystny wpływ na rozwój i zdrowie dziecka. Do kolejnych błędów zalicza się tolerowanie kradzieży i usprawiedliwianie nieobecności w szkole. Pamiętaj! Jeśli Twoje dziecko przyjmuje narkotyki, lub tak zwane „dopalacze” to absolutnie nie zwlekaj i nie czekaj, aż problem sam się rozwiąże, gdyż cuda bardzo rzadko się zdarzają! Modlitwa również nie pomoże, a jedynie Twoje zdecydowane działania! Nie rób niczego na własną rękę, lecz szukaj pomocy u specjalistów!
Gdzie szukać pomocy
Jeśli okaże się, lub masz uzasadnione podejrzenia, że Twoje dziecko korzysta z dopalaczy lub narkotyków, warto jest pilnie zasięgnąć specjalistycznej pomocy. Nie działaj pochopnie na własną rękę - koniecznie idź do specjalisty. Tylko i wyłącznie do przychodni terapii uzależnień narkomanii. Gdzie szukać pomocy? Na pierwszym miejscu warto skorzystać z Ogólnopolskiego Telefonu Zaufania: 0801 199 990 Bibliografia: Główny Inspektorat Sanitarny – dane statystyczne Narodowy Instytut Leków - Nowe substancje psychoaktywne, tzw. dopalacze