Przejdź do treści

Nieczynne oraz tajne tunele "starego" metra w Warszawie - Co o nich wiadomo?

Lelio Michele Lattari
Czy pod ulicami Warszawy wciąż kryją się zamurowane tunele z czasów PRL-u? Niedokończone metro z lat 50., powstałe w cieniu zimnej wojny, miało służyć nie tylko pasażerom, ale i wojsku. Choć oficjalnie projekt został porzucony, ślady jego istnienia do dziś wzbudzają emocje — i pytania.
  • Tajemnice zapomnianego metra w Warszawie

Metro warszawskie, uruchomione oficjalnie dopiero w 1995 roku, jest jednym z najmłodszych systemów kolei podziemnej w Europie. Niewielu jednak wie, że historia metra w stolicy sięga znacznie głębiej — i to dosłownie. Już w latach 50. XX wieku, w cieniu zimnowojennych napięć, rozpoczęto budowę podziemnej infrastruktury, która w założeniu miała służyć nie tylko celom transportowym, ale i obronnym. Prace rozpoczęto z rozmachem, w tajemnicy i z udziałem radzieckich doradców. Gdy po śmierci Stalina projekt niespodziewanie wstrzymano, wiele z niedokończonych struktur zostało porzuconych, zasypanych lub zamurowanych.

Do dziś badacze, eksploratorzy miejsc zapomnianych i pasjonaci historii próbują ustalić, co naprawdę kryje się pod ulicami Warszawy. Czy tunele z lat 50. nadal istnieją? Czy były częścią większego planu militarnego? I czy współczesna Warszawa stoi na warstwie przeszłości, o której wolimy nie mówić głośno? Oto historia „pierwszego metra” — niedokończonego, tajemniczego i zapomnianego.

Zapomniane tunele warszawskiego metra: tajemnice z lat 50.

Choć oficjalna historia warszawskiego metra zaczęła się dopiero w latach 90., to pierwsze realne prace budowlane nad podziemną koleją w stolicy ruszyły znacznie wcześniej – już na początku lat 50. XX wieku. Projekt, znany dziś jako "pierwsze metro", miał charakter łączący funkcje komunikacyjne z obronnymi. Celem było stworzenie nie tylko podziemnej trasy dla pasażerów, ale również sieci tuneli, które mogły służyć jako schrony lub trasy ewakuacyjne w przypadku konfliktu zbrojnego.

Tajne metro Stalina

Budowa "tajnego metra" rozpoczęła się w Warszawie w 1951 roku. Prace prowadzone były w ścisłej tajemnicy, pod czujnym okiem radzieckich doradców wojskowych. Planowana linia miała przebiegać z okolic dzisiejszego Placu Na Rozdrożu, przez centrum, aż po Dworzec Południowy. Powstanie tej infrastruktury wpisywało się w kontekst zimnej wojny i realnej obawy przed konfliktem atomowym. Metro miało nie tylko zapewniać komunikację dla mieszkańców, ale także funkcjonować jako system schronów i tuneli ewakuacyjnych dla wojska, rządu i wybranych struktur państwowych.

Zachowane dokumenty i plany techniczne z tamtego okresu wskazują, że władze PRL rozważały budowę linii metra z dużym udziałem komponentów wojskowych. Szyby i tunele miały być wzmocnione, wyposażone w systemy filtrowania powietrza i hermetyczne śluzy, pozwalające na przetrwanie ataku chemicznego lub nuklearnego. Planowano również podziemne punkty dowodzenia i magazyny.

Budowa dawnego metra - Dokumenty związane z budową starego metra
Fot.: Centralne Archiwum Wojskowe

Zgodnie z uchwałą Rady Ministrów z 14 grudnia 1950 roku, rozpoczęto projektowanie i budowę metra. Powołano Biuro Projektów Metroprojekt oraz Zarząd Budowy Metra. Plan zakładał realizację 36,5 km podziemnych tras w ciągu piętnastu lat. Prace budowlane rozpoczęły się w 1951 roku. W centralnym punkcie robót znajdowały się okolice Placu Na Rozdrożu. Do 1953 roku powstały pierwsze szyby techniczne oraz fragmenty tuneli. Po śmierci Stalina w 1953 roku projekt został wstrzymany, a inwestycję uznano za zbyt kosztowną i politycznie nieopłacalną. 

Część tuneli została zalana wodą gruntową, inne zabezpieczono i porzucono. W latach późniejszych niektóre fragmenty wykorzystywano do celów magazynowych – według źródeł, np. jako leżakownie win importowanych. Ciekawostką jest odkrycie w Centralnym Archiwum Wojskowym planu linii metra z 1938 roku, opracowanego z inicjatywy Stefana Starzyńskiego. Pokazuje on, że idea podziemnej kolejki była rozważana już przed II wojną światową, choć dopiero po wojnie podjęto realne działania.

Budowa dawnego metra - Dokumenty związane z budową starego metra
Fot.: Centralne Archiwum Wojskowe

To właśnie niedokończone fragmenty metra z lat 50. są do dziś źródłem legend i spekulacji. Istnieją poszlaki, że wiele z tych struktur nadal istnieje – ukryte, zamurowane, niewidoczne z powierzchni miasta.

Głębokie struktury pod Placem Na Rozdrożu

Najbardziej znanym i prawdopodobnie najgłębiej położonym fragmentem nieukończonego metra jest szyb techniczny w rejonie Placu Na Rozdrożu. Z dokumentów archiwalnych wynika, że mógł sięgać nawet 30 metrów w głąb. Plac Na Rozdrożu był w latach 1951–1953 centralnym punktem prowadzenia prac budowlanych nad pierwszą linią metra. Znajdował się tam szyb głębiony metodą górniczą, wokół którego planowano stworzenie skrzyżowania tuneli. Konstrukcja ta miała nie tylko znaczenie inżynieryjne, ale i strategiczne – w założeniach miała umożliwiać szybki dostęp do kilku kierunków podziemnych tras, zarówno komunikacyjnych, jak i ewakuacyjnych.

Według relacji świadków, na miejscu znajdowały się żurawie, betoniarnie oraz zaplecze dla kilkudziesięciu pracowników i żołnierzy z jednostek pomocniczych. Po przerwaniu prac szyb zabezpieczono, ale nie zlikwidowano go całkowicie – w latach 60. mówiono o jego adaptacji na potrzeby magazynowe. Późniejsze relacje, m.in. z forów eksploratorów miejskich i publikacji pasjonatów historii miasta, sugerują, że szyb został zasypany tylko częściowo, a jego pozostałości mogą znajdować się pod dzisiejszą infrastrukturą drogową i parkową.

W artykule Stowarzyszenia Elektryków Polskich („Zapomniane metro z lat pięćdziesiątych”) wspomina się o planach budowy komór technicznych oraz śluz hermetycznych w tym rejonie. Inne źródła, jak publikacja Polskiego Radia 24, potwierdzają, że w miejscu tym rozpoczęto głębokie wiercenia, jednak dokładna lokalizacja pozostałości jest obecnie trudna do ustalenia. Zachowały się jedynie fragmenty planów technicznych oraz pojedyncze zdjęcia z tamtego okresu.

Choć oficjalnie szyb został zlikwidowany lub zamurowany, niektórzy twierdzą, że nadal istnieje, ukryty pod warstwami nowej infrastruktury. Dla wielu badaczy jest to jeden z najbardziej intrygujących symboli niezrealizowanych ambicji urbanistycznych Warszawy z czasów PRL-u.

Plan budowy metra - Pierwsze metro warszawskie - 1938 rok
Plan budowy metra w Warszawie - 1938 r.

Trasa wojskowa: Belwederska – Centrum?

Według miejskich legend i niepotwierdzonych informacji, w rejonie ul. Belwederskiej i Łazienek Królewskich rozpoczęto budowę oddzielnej trasy przeznaczonej dla wojska i partyjnej elity. Tunele te miały łączyć Belweder z Placem Na Rozdrożu i centrum miasta. Mimo braku oficjalnego potwierdzenia, wielu badaczy uważa, że w okresie wczesnego PRL-u planowano stworzenie podziemnej drogi ewakuacyjnej dla najważniejszych członków władz państwowych.

Tereny wokół Agrykoli i Trasy Łazienkowskiej są do dziś przedmiotem spekulacji. Część eksploratorów wskazuje na konkretne lokalizacje w pobliżu skarpy, gdzie mają znajdować się zamurowane lub zasypane wejścia do nieużywanych podziemnych korytarzy. Relacje mieszkańców mówią o robotach ziemnych prowadzonych w latach 50., które nie miały wyraźnego uzasadnienia cywilnego. W niektórych planach archiwalnych z lat 50. pojawiają się wzmianki o „ciągach komunikacyjnych specjalnego przeznaczenia” w tej części miasta. Nie można wykluczyć, że ich celem było właśnie stworzenie trasy umożliwiającej szybką ewakuację z rejonu Belwederu do innych części Warszawy lub do systemu tuneli pod Placem Na Rozdrożu. Niestety, ze względu na utajnienie projektu i możliwe zatarcie śladów, większość danych pozostaje niedostępna lub wymaga dalszego, trudnego badania.

Warszawa - Budowa pierwszego metra w latach '50
Narodowe archiwum Cyfrowe: Warszawa - Budowa pierwszego metra w latach '50

Szyby techniczne przy Nowowiejskiej i Politechnice

Inżynierowie z epoki PRL-u mieli rzekomo rozpocząć budowę szybów ratunkowych i wentylacyjnych przy ul. Nowowiejskiej. Tunele te, schodzące nawet na głębokość 35 metrów, miały pozostać nieukończone, ale nie zostały całkowicie zniszczone. Do dziś pojawiają się opowieści o "martwych" strukturach, na które natrafia się przy budowie nowych instalacji.

Pogłoski spod Wisły i Świętokrzyskiej

Podczas budowy stacji metra Centrum Nauki Kopernik oraz linii Średnicowej, natrafiono na nieopisane struktury techniczne. Istnieje hipoteza, że mogły to być fragmenty dawnych prac z lat 50., choć oficjalnie nikt tego nie potwierdził.

Schron dowodzenia przy Wawelskiej

Istnieje potwierdzona dokumentacja o istnieniu schronu dowodzenia przy ul. Wawelskiej, który miał być powiązany z podziemnym systemem komunikacyjnym planowanego metra. Obiekt ten znajdował się w pobliżu dawnego gmachu Głównego Inspektoratu Obrony Cywilnej i był jednym z najważniejszych elementów infrastruktury obronnej Warszawy w latach 50. Schron miał spełniać funkcję centrum dowodzenia na wypadek konfliktu zbrojnego, a jego lokalizacja w pobliżu akademików i obiektów Politechniki Warszawskiej nie była przypadkowa — zakładano możliwość współpracy z zapleczem techniczno-inżynieryjnym uczelni.

Według źródeł wojskowych i opracowań dotyczących ochrony cywilnej z czasów PRL, schron był wyposażony w niezależne źródła energii, systemy wentylacji i filtrowania powietrza, a także zapasy wody i żywności. Miał pomieścić kilkadziesiąt osób i być odporny na wstrząsy oraz promieniowanie. W publikacji Polskiego Radia 24 oraz relacjach byłych pracowników infrastruktury miejskiej wskazuje się, że część jego korytarzy prowadziła do istniejących już wtedy technicznych tuneli podziemnych, które mogły być zaczątkiem pierwszej linii metra.

Ciekawostką jest, że niektóre z obecnie funkcjonujących kanałów technicznych w tej okolicy — prowadzących m.in. do Centralnego Szpitala Klinicznego MSWiA — mogą pokrywać się z trasami dawnych korytarzy łączących schron z siecią komunikacyjną miasta. Nie są dostępne publicznie, a próby eksploracji kończyły się najczęściej na zamkniętych włazach lub ścianach z betonu zbrojonego. Dla pasjonatów historii i urbanistyki Warszawy, schron ten pozostaje jedną z najbardziej intrygujących, choć trudnych do zbadania, struktur podziemnych w stolicy.

Budowa metra w Warszawie - Lata '50
Narodowe Archiwum Cyfrowe: budowa metra w Warszawie - Lata '50

Dziś: tajemnica i cisza

Wielu badaczy historii Warszawy, a także miłośników urbexu, próbowało dotrzeć do zapomnianych struktur. Niestety, często natrafiali na zamurowane wejścia, braki w dokumentacji lub odpowiedzi w stylu "brak danych". Możliwe, że część tych tuneli została wykorzystana jako infrastruktura techniczna, inne zaś mogły zostać celowo ukryte.

Warszawskie metro ma nie tylko współczesną historię, ale też tajemniczą i zapomnianą przeszłość. Głębokie, porzucone tunele z lat 50. mogą nadal spoczywać w ciemności, pod warstwami asfaltu i betonu, czekając na odkrycie przez przyszłych badaczy lub przypadek.

Dokumenty i materiały archiwalne

  1. Plan metra z 1938 roku – Centralne Archiwum Wojskowe:
    • Artykuł z serwisu Dzieje.pl zawiera informacje o historycznym planie metra z czasów Starzyńskiego.
    • Zobacz dokumentację
  2. Archiwalne plany z lat 50. – SEP (Stowarzyszenie Elektryków Polskich):
  3. Zachowane zdjęcia techniczne i plany – WhiteMAD:
  4. Artykuł informacyjny + relacje świadków – Polskie Radio 24:
    • Zawiera zdjęcia z lat 50. oraz wypowiedzi na temat robotników i żołnierzy pracujących przy metrze.
    • Czytaj więcej

Źródła:

Dodaj komentarz

Udziel odpowiedzi na proste pytanie
Ten mechanizm ma sprawdzić, czy przypadkiem nie jesteś botem