Lubisz keczup? Musisz to wiedzieć!

Czy wiesz, że keczup został wymyślony przez Chińczyków już bardzo dawno temu? Otóż, słowo keczup pochodzi od terminu kôe-chiap w chińskim dialekcie Xiamen, co dokładnie oznacza „zaprawa do ryb”. Nazwa serwowanego na zimno pomidorowego sosu i jego oryginalna receptura dotarły do Europy pod koniec XVII wieku. W 1876 roku keczup dotarł do USA, gdzie jego oryginalna receptura została dostosowana do tamtejszych upodobań smakowych przez niejakiego Henry'ego Johna Heinza, założyciela słynnej firmy spożywczej H. J. Heinz Company, która do dziś produkuje ten sos. Co ciekawe, jeszcze w XIX wieku określenie „catsup” odnosiło się do każdego sosu, w skład którego wchodził ocet.

Większość z nas po keczup sięga bardzo często, gdyż pasuje on prawie do wszystkiego: frytki, jajka, ziemniaki, hamburgery, kanapki z wędliną. . . lista potraw i możliwych kombinacji jest bardzo długa. Ten popularny niemalże na całym świecie sos stał się nierozłączną częścią codziennych posiłków wielu Polaków.

Czy keczup jest zdrowy?

Czy spożywanie keczupu może korzystnie wpływać na nasze zdrowie? A może powinniśmy go unikać, lub przynajmniej ograniczyć do minimum? Aby udzielić jak najbardziej trafnej odpowiedzi na te pytania, należy przede wszystkim dokładnie przeanalizować skład sosu. Klasyczna receptura współczesnego keczupu to zasadniczo koncentrat pomidorowy, cukier, ocet, sól kuchenna, ziele angielskie, goździki, cebula, różne przyprawy. W celu uzyskania lepszej konsystencji niektórzy producenci dodają do niego skrobie modyfikowaną. Na szczęście do produkcji keczupu nie wolno stosować jakichkolwiek barwników, gdyż przepisy prawne zabraniają ich dodawania do potraw na bazie pomidorów. W związku z faktem, że sos jest pasteryzowany, wyroby nie wymagają stosowania środków konserwujących, co jednak nie oznacza, że producenci z nich nie korzystają! Niestety bardzo wielu z nich to robi, w celu przedłużenia terminu przydatności do spożycia produktu po jego otwarciu, bo jak wiadomo konsumenci również i to często biorą pod uwagę. Keczup dostarcza nam 15 kilokalorii na łyżkę stołową oraz cenne witaminy A i C. W porównaniu z jego największym konkurentem w Polsce - majonezem, keczup w ogóle nie zawiera szkodliwego dla zdrowia tłuszczu i jest o wiele mniej kaloryczny (łyżka stołowa majonezu to aż 103 kilokalorii oraz 12 gramów tłuszczu zwierzęcego). A co z zawartymi w sosie cukrem i solą? Otóż w jednej łyżce stołowej keczupu znajdziemy średnio około 4 gramy cukru i 190 miligramów sodu! Z tymi dwoma składnikami niektórzy producenci lubią przesadzać, gdyż dobrze wiedzą jak nas te smaki przyciągają, a żeby było jeszcze lepiej, zamiast zdrowszego i nierafinowanego brązowego cukru, powszechnie do sosu dodawany jest podstępny kukurydziany syrop fruktozowy, pochodzący oczywiście z upraw GMO! Niektórzy producenci ponadto dodają do keczupu mąkę, ekstrakty drożdżowe, gumę guar i gumę ksantanową, a także sacharynę! Zawsze przed zakupem produktu, którego jeszcze nie znasz, warto sprawdzić jego skład i wybrać taki, który zawiera jak najmniej niepotrzebnych dodatków.

Znana sztuczka producentów żywności: syrop glukozowo-fruktozowy

Syrop kukurydziany, a właściwie syrop glukozowo-fruktozowy, hamuje wydzielanie leptyny, hormonu dającego nam poczucie sytości, przez co pomimo pełnego brzucha, ciągle czujemy niedosyt i chęć dalszego jedzenia. Dodając do swoich wyrobów syrop glukozowo-fruktozowy producenci żywności mogą śmiało zacierać ręce! Jeśli bowiem jesteśmy bardziej głodni, zjemy więcej i szybciej kupimy kolejne opakowanie wyrobu!

Dobroczynny likopen

Likopen to silny antyoksydant, który dobrze znany jest ze swoich licznych właściwości prozdrowotnych. Głównym źródłem likopenu są pomidory, jednak tej prozdrowotnej substancji najwięcej znajduje się w jego przetworach, w tym oczywiście w keczupie. Ten czerwony barwnik z rodziny karotenoidów, nie tylko neutralizuje wolne rodniki, lecz także wykazuje zdolność regeneracji innych antyoksydantów, na przykład luteiny. Naukowcom udało się niejednokrotnie dowieść, że regularne spożywanie dużych dawek likopenu nie tylko zmniejsza ryzyko wystąpienia różnego rodzaju chorób nowotworowych, lecz ponadto okazuje się pomocne w leczeniu rozpoznanych nowotworów.

Likopen wpływa dobroczynnie na układ krwionośny. Wyniki badań przeprowadzonych przez naukowców z Uniwersytetu w Cambridge, jasno dowodzą, że likopen reguluje funkcje śródbłonka i rozszerza naczynia krwionośne (żyły, tętnice i naczynia włosowate) u pacjentów z chorobami układu krążenia, co znacznie zmniejsza ryzyko wystąpienia incydentów sercowo-naczyniowych, w tym udaru i zawału. Brytyjskie badania naukowe potwierdzają korzystny wpływ likopenu na nasz lipidogram: jego regularne spożywanie przyczynia się do znacznej redukcji stężenia tak zwanego złego cholesterolu. Gdyby to wszystko nie wystarczało, okazuje się, że likopen opóźnia proces starzenia się skóry, chroni nas przed negatywnymi skutkami ekspozycji na działanie promieni słonecznych i przyczynia się do poprawy gęstości tkanki kostnej.

Czy zatem keczup jest zdrowy?

Przeanalizowaliśmy skład słynnego keczupu i doszliśmy do wniosku, że sos ten ma zarówno swoje mocne, jak i nieco słabsze strony. W keczupie najwięcej jest pomidorów i cennego dla nas likopenu. Uważać powinniśmy zarówno na zawarty w tego typu sosach cukier, jak i na sól. Absolutnie nie należy z nimi przesadzać, jeśli nie chcemy się rozchorować. Warto jest wybrać taki keczup, do produkcji którego użyto jak największej ilości pomidorów. Informacja o tym ile pomidorów użyto do produkcji danej ilości sosu zazwyczaj widnieje na jego opakowaniu. Jeśli keczupu spożywamy lub mamy zamiar spożywać sporo i dość często, ze względu na zawarty w nim dobroczynny likopen, lub zwyczajnie dlatego, że go bardzo lubimy, to koniecznie należy wybrać taki produkt, do którego nie dodano syropu glukozowo-fruktozowego! Na polskim rynku są dostępne keczupy zrobione z pomidorów pochodzących z certyfikowanych upraw ekologicznych, do których zamiast syropów glukozowych dodano brązowy i nierafinowany cukier. Naszym zdaniem taki keczup na pewno będzie najzdrowszy!

Preferuj szkło!

Czy wiesz, że świeżo wyprodukowany keczup jest bardzo gorący i właśnie w takim stanie wlewany jest do komercyjnych pojemników? Niestety w przypadku plastikowych pojemników stanowi to bardzo poważne zagrożenie dla zdrowia konsumentów! Wysoka temperatura sprawia, że z plastiku uwalniają się do zawartości pojemników jego toksyczne komponenty, takie jak przykładowo rakotwórczy bisfenol-A! Z tego powodu zawsze warto wybierać te produkty, które sprzedawane są w szklanych pojemnikach.