Pijesz napoje prosto z puszki? Oto co Ci grozi!
Jeśli zależy nam na zdrowiu, to powinniśmy uważać na możliwe zagrożenia pochodzące z produktów, które mamy zwyczaj jeść i pić. Wykluczając z naszego codziennego jadłospisu żywność wysoko przetworzoną i naszpikowaną chemią, znacznie zmniejszamy ryzyko wystąpienia niektórych problemów ze zdrowiem. Unikanie szkodliwego jedzenia to całkiem dobry zwyczaj, ale warto przy tym również zwrócić uwagę na podstawowe zasady higieny związanej z odżywianiem się. Brak środków ostrożności w tym zakresie może nam zaszkodzić podobnie jak trzymanie się złych nawyków żywieniowych.
O jakich środkach ostrożności mowa? Otóż, wiele produktów spożywczych należy dokładnie umyć przed przystąpieniem do ich konsumowania. Dobrym tego przykładem są napoje w puszkach. Czy wiesz, że przed otwarciem puszki z trunkiem, należałoby dokładnie przemyć jej górną część letnią wodą z mydłem? Dla większości z nas takie zalecenie może brzmieć nieco dziwnie i kojarzyć się z sianiem paniki. Jeśli Ty również uważasz, że przemywanie puszki z napojem przed przystąpieniem do wypijania jej zawartości to istny absurd, to koniecznie zapoznaj się z zagrożeniami wynikającymi z zaniechania tej prostej czynności. Czy naprawdę jest czego się bać?
Woda i mydło
Można poważnie sobie zaszkodzić, nie myjąc niektórych produktów spożywczych, np. puszek z napojami! Niewielu z nas ma bowiem świadomość, że na ich powierzchni znajduje się mnóstwo zanieczyszczeń, w których mogą bytować chorobotwórcze bakterie, wirusy i pasożyty. Warto sobie uświadomić, że puszki z popularnymi napojami przechowywane są w różnych warunkach i mogą mieć styczność z groźnymi dla zdrowia czynnikami. Większość z nich leżakuje przez długie okresy czasu w ciemnych i wilgotnych magazynach, w których roi się od zanieczyszczeń, robactwa i roznoszących patogeny gryzoni. Z hurtowni napoje są przewożone do sklepów, gdzie znów leżakują na półkach i mogą być dotykane brudnymi rękoma zarówno przez personel, jak i przez klientów, którzy wcześniej korzystali z toalety lub mieli styczność z brudem.
W rzeczywistości leżące w magazynach puszki z napojami są często zabezpieczane folią, by łatwo je było przepakowywać. Jednak już na zapleczach sklepów folie najczęściej zostają ściągnięte. Następnie puszki leżakują na sklepowych półkach, a wówczas gromadzi się na nich dodatkowy brud, kurz i zarazki z dłoni innych ludzi. W jaki sposób zanieczyszczenia na puszce z napojem mogą zagrażać naszemu zdrowiu, skoro znajdują się one na jej zewnętrznej powierzchni? Następnym razem gdy sięgniesz po Twój ulubiony trunek w puszcze, zaobserwuj uważnie zjawisko, z którego wynika bardzo poważne zagrożenie dla naszego zdrowia.
Okazuje się bowiem, że w trakcie otwierania puszki, jej fragment załamuje się do wewnątrz i po przechyleniu zanurza się w napoju, który następnie wypijamy. Poza tym, większość osób wypija napoje bezpośrednio z puszek, dotykając przy tym ich brudnych krawędzi ustami. Ale nawet wówczas, gdy zawartość wlewamy do szklanki, to wraz z napojem spływają do niej wszelkie zanieczyszczenia znajdujące się na puszcze! Na powierzchni puszek z napojami mogą znajdować się zarówno groźne dla naszego zdrowia bakterie i wirusy, jak i innego rodzaju patogeny, takie jak jaja pasożytów.
Śmiertelna choroba od brudnych puszek?
Leptospiroza to bardzo ciężka - lecz uleczalna antybiotykami choroba, wywoływana przez krętki leptospira, które wytwarzają ondotoksynę. Powoduje wystąpienie gorączki, uszkodzenie naczyń krwionośnych, zaburzenia krążeniowe oraz zmiany w narządach miąższowych, układzie nerwowym i mięśniach. Źródłem zakażenia jest mocz chorych zwierząt (źródło 1). W internecie od jakiegoś czasu krąży przerażająca opowieść, z której wynika, że ktoś wypija napój prosto z puszki i wkrótce potem umiera. Dowiadujemy się, że przyczynę zgonu stanowiły krętki leptospira w znajdującym się na puszkach szczurzym moczu:
Czy w tej historii jest choć odrobina prawdy? Zdaniem lekarzy ludzie mogą zarażać się leptospirozą poprzez bezpośredni kontakt z moczem chorych zwierząt lub poprzez skażoną nim wodę, glebę lub żywność. Choroba występuje najczęściej w ciepłym klimacie, a bakterie mogą dostać się do organizmu przez otwarte rany, oczy lub błony śluzowe. Według Centrum Informacyjnego o leptospirozie, chociaż istnieje teoretyczne ryzyko zakażenia człowieka moczem szczurów znajdującym się na puszkach lub butelkach, związane z tym ryzyko statystyczne jest bardzo małe. Aby przetrwać, leptospira wymaga ciągłego zanurzania w wodzie, a więc suszenie powierzchni przez dłuższy czas trwale zabija bakterie. Biorąc pod uwagę fakt, że pojemniki do napojów są nieporowate, wynikająca z obecności szczurzego moczu wilgoć na ich powierzchni bardzo szybko zanika i teoretycznie nie może zanieczyścić zawartości (żródło 2) Pomimo, iż szanse na zarażenie się leptospirozą w przedstawiony w słynnej w sieci opowieści sposób są naprawdę znikome, to jednak nie można całkowicie wykluczyć możliwości zarażenia się tą ciężką chorobą w efekcie styczności ze skażonym moczem gryzoni.
Wnioski
Trzeba mieć strasznego pecha, aby od brudnej puszki z napojem zarazić się leptospirozą, lub inną poważną chorobą. Jeśli jednak wolisz uniknąć problemów ze zdrowiem takich jak bóle brzucha, biegunka lub pasożyty, to nie zapominaj o dokładnym przemyciu puszki z napojem, przed przystąpieniem do delektowania się jej zawartością! Bibliografia: 1 – Medonet Leptospirozy; 2 – Leptospirosis information Soda cans and leptospirosis.