Raport z analiz NIL: popularne suplementy diety, które w ogóle nie działają
Reklamy medialne tego typu preparatów sprawiają, że uwielbiamy łykać przeróżne suplementy diety. Polacy coraz częściej po nie sięgają. Do najbardziej popularnych suplementów diety należą witaminy A i D, magnez oraz rozmaite probiotyki. Specjaliści z Narodowego Instytutu Leków (NIL) przebadali 50 suplementów diety dostępnych na polskim rynku leków bez recepty
Reklamy medialne tego typu preparatów sprawiają, że uwielbiamy łykać przeróżne suplementy diety. Polacy coraz częściej po nie sięgają. Do najbardziej popularnych suplementów diety należą witaminy A i D, magnez oraz rozmaite probiotyki.
PodsumowanieSpecjaliści z NIL przebadali niektóre z najbardziej popularnych w Polsce suplementów diety. Nawet jedna czwarta z nich nie zawierała takiego składu, o jakim mowa w reklamach i na opakowaniach!
Czy popularne suplementy diety nie działają?
Pomimo, iż zgodnie z obowiązującymi przepisami, zawartość składników czynnych w suplementach diety nie powinna być niższa niż 90 procent, analizy wykazały, że w niektórych preparatach stężenie najważniejszego leczniczego składnika nie przekraczała nawet 3 procent całego składu!PodsumowanieAnalizy NIL wykazały, że niektóre popularne suplementy diety zawierają zbyt znikome ilości składników aktywnych, aby mogły przynosić jakiekolwiek korzyści zdrowotne.
W rok 2019 wydaliśmy 3,4 mld zł na suplementy, które nie działają!
Polski rynek suplementów diety rozwija się bardzo dynamicznie. Na tego typu preparaty Polacy wydają dosłownie miliardy! Okazuje się bowiem, że od stycznia do listopada 2019 r. na suplementy diety polscy konsumenci przeznaczyli prawie 3,4 mld zł. Ta astronomiczna kwota umożliwiła nam zakup 186 mln opakowań różnego rodzaju suplementów diety. Ponadto z roku na rok na tego typu produkty wydajemy coraz więcej! Wiedza dotycząca różnic pomiędzy lekami bez recepty, a suplementami diety, wciąż jest w Polsce bardzo ograniczona, a wielu pacjentów łyka suplementy diety jak cukierki - bez konsultacji z lekarzem. Może to skutkować poważnymi kłopotami ze zdrowiem. Dobrze jest wiedzieć, że leki bez recepty - w przeciwieństwie do produktów sprzedawanych pod mianem suplementów diety - są preparatami leczniczymi, a zgodnie z przepisami, ich skład musi się dokładnie zgadzać z deklarowaną informacją. Problemem rosnącej popularności suplementów diety, a przede wszystkim ich nadmiernym i niekontrolowanym przyjmowaniem, mają teraz zamiar zająć się również Ministerstwo Zdrowia i Główny Inspektor Sanitarny. Podczas obrad nad wprowadzeniem podatku cukrowego, była również mowa o tym, aby producenci suplementów płacili 10 procentowy podatek od reklam swoich wyrobów. Pieniądze te miałyby trafiać do budżetu NFZ.PodsumowaniePolski rynek suplementów diety rozwija się w ekstremalnie dynamicznym tempie. Ludzie łykają tego typu tabletki niczym cukierki. Niekiedy może to prowadzić do poważnych problemów ze zdrowiem.
Bibliografia:1 – Gazeta Prawna – Wydajemy miliardy na suplementy, które nie działają. NIL przebadał ich składy.Spodobał Ci się artykuł? Podziel się nim ze znajomymi!