Kuchenki mikrofalowe jednak szkodzą zdrowiu!
Choć 13 czerwca 1941 roku gazeta "Trud" opublikowała notatkę o oficjalnym wynalazku kuchenki mikrofalowej przez radzieckich naukowców, to wiele historycznych faktów wskazuje na to, iż pierwsze tego typu urządzenia zostały zaprojektowane przez nazistowskich naukowców podczas II Wojny Światowej w celu zapewnienia mobilnego wsparcia żywności niemieckim oddziałom w trakcie inwazji na Związek Radziecki. Pomimo, iż po wojnie Departamentowi Obrony Stanów Zjednoczonych powierzono przebadanie bezpieczeństwa stosowania mikrofalowych kuchenek, to jednak najdokładniejsze badania nad tymi urządzeniami zostały przeprowadzone w Rosji, a ich wyniki poskutkowały wydanym w roku 1976 i trwającym aż do roku 1992 oficjalnym zakazem użytkowania tego typu kuchenek. W czasach pierestrojki zakaz ten został zniesiony w celu umożliwienia wolnego handlu z zachodem.
Obróbka termiczna żywności w mikrofalówce od dawna budzi wiele kontrowersji wśród naukowców i ekspertów do spraw żywienia. W ciągu ostatnich kilku dekad przeprowadzono cały szereg badań naukowych, których wyniki w dużym stopniu sugerują negatywne oddziaływanie tych urządzeń na ludzkie zdrowie.
Na co ich sama nazwa wskazuje, "kuchenki mikrofalowe" wykorzystują mikrofale. Te mikrofale, które są formą pola elektromagnetycznego (EMF) generowanego przez silny magnetron, wibrują z prędkością 2,4 miliarda razy na sekundę, co powoduje to, że obecne w żywności cząsteczki wody rezonują na bardzo wysokich częstotliwościach i generują ciepło. Do efektów termicznych dochodzą efekty mechaniczne, które nie są obecnie mierzalne, ale uważa się, że znacznie deformują one struktury cząsteczek żywności i mogą mieć poważne konsekwencje związane z jej docelową jakością.
Kuchenki niczym radar lotniczy!
Popularne mikrofalówki zawierają źródło promieniowania o mocy porównywalnej do mikrofalowego radaru lotniczego! Z taką mocą nie ma żartów, gdyż może ona szybko zrujnować nam zdrowie w sposób doszczętny i często nieodwracalny. Wyniki bardzo wielu badań naukowych jasno wskazują na fakt, iż tego typu promieniowanie elektromagnetyczne może okazać się dla ludzi nie tylko silnie rakotwórcze, lecz także mutagenne, a jego efekty mogą być drastyczne.
Kuchenki mikrofalowe szkodzą nam na dwa sposoby. Po pierwsze podgrzewana w nich żywność nie tylko traci wiele cennych właściwości odżywczych i prozdrowotnych, lecz na dodatek staje się toksyczna, a po drugie już samo przebywanie w pobliżu uruchomionego urządzenia okazuje się być bardzo niekorzystne dla ludzkiego zdrowia.
Dlaczego żywność poddawana mikrofalowej obróbce termicznej jest szkodliwa
Mikrofalówki dosłownie niszczą podgrzewaną w nich żywność. W trakcie mikrofalowej obróbki termicznej mięso wydziela substancje toksyczne podobne do strychniny, z mleka wytrącają się rozmaite trucizny, rozkładają się witaminy i substancje mineralne, niszczone są cenne enzymy. W sumie tego typu proces powoduje bardzo nienaturalne zmiany w strukturze molekularnej żywności. Stąd jedzenie z mikrofalówki jest zawsze trochę dziwne, wygląda i smakuje nieco inaczej niż podgrzewane tradycyjnie potrawy.
Jedzenie z mikrofalówki szkodzi zdrowiu. Istotne fakty w skrócie
Mikrofalowa obróbka potraw mięsnych skutkuje produkcją bardzo dużych ilości rakotwórczych substancji, zwanych nitrozo aminami.
W skutek działania mikrofali niektóre aminokwasy obecne w mleku i w ziarnach zbóż zamieniają się w substancje kancerogenne.
Szwajcarskie badania kliniczne, przeprowadzone w roku 1992, jednoznacznie wykazały podwyższony poziom cholesterolu i bardzo niekorzystne dla zdrowia zmiany w morfologii krwi u osób regularnie odżywiających się potrawami termicznie obrabianymi w kuchence mikrofalowej. Naukowcy zauważyli szybki wzrost poziomu leukocytów po spożyciu pokarmów podgrzewanych w kuchence mikrofalowej, co oznacza, że ludzki organizm traktuje taką żywność jak wroga i stara się przed nią bronić! U osób regularnie korzystających z kuchenek mikrofalowych odnotowano spadek ilości i jakości czerwonych krwinek, a jeszcze bardziej niepokojące okazało się powstawanie w żywności związków radiolitycznych, dotychczas nieznanych w przyrodzie, których skutki na ciele ludzkim pozostają całkowicie nieznane.
Naukowcy potwierdzają, że rozmrażanie owoców za pomocą kuchenki mikrofalowej przekształca ich frakcje zawierające glukozyd i galaktozyd w substancje rakotwórcze.
Jednoznacznie zauważono i udowodniono, że nawet bardzo krótkie wystawienie surowych, gotowanych lub mrożonych warzyw na działanie mikrofal przekształca ich alkaloidy roślinne w substancje wywołujące nowotwory.
Badania przeprowadzone przez naukowców rosyjskich i japońskich jasno wykazały, że po obróbce termicznej w kuchence mikrofalowej żywność może stracić od 60% do 90% cennych wartości odżywczych. Stwierdzono utratę znacznej części witamin B, C, E, a także niezbędnych dla zdrowia minerałów.
Żywność obrabiana w mikrofalówce z niewielką ilością wody może utracić nawet do 97% korzystnych dla zdrowia przeciwutleniaczy.
Istotną kwestią związaną z kuchenkami mikrofalowymi jest to, że wiele osób sporządza w nich jedzenie w plastikowych, aluminiowych lub papierowych (tak, nawet papier, w związku z produkcyjną procedurą wybielania, zawiera ogromne ilości dioksyn) pojemnikach. W skutek oddziaływania wysokiej temperatury toksyczne substancje rakotwórcze (Bisfenol A - BPA, dioksyny, terpthalan polietylenu (PET), benzen, toluen i ksylen) mogą się przedostawać ze składu pojemników do żywności. Naukowcy, którzy pod tym kątem testowali pojemniki na żywność, odkryli, że prawie wszystkie z nich, oprócz samego bisfenolu A, zawierają różne związki estrogenowe, które wiążą się z otyłością i niektórymi rodzajami raka. Nawet tworzywa sztuczne sprzedawane jako wolne od BPA okazały się bardzo szkodliwe dla zdrowia, w związku z czym, specjaliści radzą przenosić jedzenie na szklane lub ceramiczne naczynie przed włożeniem go do mikrofalówki.
Przebywanie w pobliżu włączonego urządzenia jest niebezpieczne!
Konstrukcja kuchenki mikrofalowej powinna zapewnić by promieniowanie mikrofalowe nie mogło się wydostać poza obszar ograniczony komorą do której wkłada się żywność i jej drzwiczkami. Niestety w praktyce różnie to bywa, gdyż w okresie eksploatacji urządzenia nikt nie testuje szczelności komory, ani jej drzwiczek, w regularnych odstępach czasu. Taka próba ma miejsce tylko raz, a dokładnie w ostatniej fazie produkcji, kiedy to producent testuje urządzenie pod kątem emisji promieniowania. Z czasem jednak drzwiczki mogą stać się nieszczelne w skutek regularnego korzystania z kuchenki, a wówczas urządzenie może już nie spełniać norm bezpieczeństwa. Wystarczy mała, nawet ledwo zauważalna szczelina bądź niedomykalność drzwiczek, aby osoba przebywająca w pobliżu włączonego urządzenia została narażona na niebezpieczne dawki promieniowania mikrofalowego!
Jak podaje Światowa Organizacja Zdrowia, w pobliżu uszkodzonych, brudnych lub zmodyfikowanych urządzeń może niestety dochodzić do niebezpiecznego wycieku promieniowania. Dlatego ważne jest, aby kuchenka była zawsze w dobrym stanie, przez cały okres eksploatacji. Użytkownicy powinni regularnie sprawdzać, czy drzwiczki zamykają się prawidłowo i czy znajdujące się w ich pobliżu części zabezpieczające skutecznie spełniają swoją rolę. Uszczelki drzwiczek powinny być utrzymywane w czystości i nie powinny posiadać żadnych widocznych śladów uszkodzeń. Także zewnętrzna osłona urządzenia powinna być zawsze w idealnym stanie. W przypadku stwierdzenia usterek lub uszkodzenia pieca, absolutnie nie należy go używać, dopóki nie zostanie on naprawiony przez odpowiednio wykwalifikowanego specjalistę. Promieniowanie mikrofalowe może być bowiem wchłanianie przez ludzki organizm i wytwarzać ciepło w odsłoniętych na jego działanie tkankach. Narządy takie jak oczy lub jądra, podlegają największemu ryzyku uszkodzenia w skutek oddziaływania mikrofali.
Polska norma mocy promieniowania mikrofalowego ustala dla kuchenek mikrofalowych maksymalną dopuszczalną wartość na poziomie 0,1W/m2. W praktyce jednak, używane kuchenki przekraczają ją nierzadko wielokrotnie! Efekty biologiczne, jakie wywołuje tego typu promieniowanie, są poważne, choć często niespecyficzne, stąd na ogół nie bywają one łączone bezpośrednio z przyczyną. Mogą to być objawy takie jak częste bóle głowy, chroniczne zmęczenie, senność, kłopoty z koncentracją i pamięcią, rozstrojenie układu endokrynnego i nerwowego, kłopoty z płodnością, rozdrażnienie. Ponadto w skutek regularnej ekspozycji na promieniowanie spada ogólna sprawność układu odpornościowego, co zwiększa ryzyko nie tylko zwyczajnych infekcji, lecz także chorób nowotworowych. Najbardziej narażeni są pracownicy stołówek i restauracji, którzy zawodowo obsługują tego typu urządzenia przez wiele godzin dziennie.
W rzeczywistości pewne ilości promieniowania mikrofalowego zawsze wydostają się z tego typu kuchenek, gdyż nigdy – przez cały okres ich eksploatacji - nie są one w 100% szczelne. W maju 2011 r. Światowa Organizacja Zdrowia oficjalnie zaklasyfikowała ten typ ekspozycji na EMF jako czynnik rakotwórczy klasy 2B. Co więcej niektóre części mikrofalówki, takie jak silnik, także emitują pole magnetyczne, często przekraczające dozwolone normy. Tego typu pola magnetyczne zostały również sklasyfikowane jako rakotwórcze, a ekspozycje trwające zaledwie 4 miligauss mogą być wiązane z białaczką.
Bibliografia:
The Truth About Cancer - Are Microwaves Safe?
W.H.O. - Electromagnetic fields & public health: Microwave ovens;
Kobieta.pl - Mikrofalówka - czy rzeczywiście szkodzi zdrowiu?
Steemet - The UNTOLD TRUTH OF MICROWAVES & The Effects On HEALTH!