Przejdź do treści

Drukarki laserowe i kserokopiarki przyczyną groźnych chorób!

Większość z nas w większym lub mniejszym stopniu zdaje sobie sprawę z tego, że na co dzień jest narażona na działanie wielu szkodliwych substancji, takich jak spaliny samochodowe, dym z kominów gospodarstw domowych i fabryk, bądź niebezpieczna chemia, która jest obecna w żywności
Teaser Media
Image
Drukarka

Większość z nas w większym lub mniejszym stopniu zdaje sobie sprawę z tego, że na co dzień jesteśmy narażani na działanie wielu szkodliwych substancji, takich jak spaliny samochodowe, dym z kominów gospodarstw domowych i fabryk, bądź niebezpieczna chemia, która jest obecna w żywności. O czym niestety nie wszyscy wiedzą, to fakt, że wiele przedmiotów z których regularnie korzystamy w domu, bądź w pracy, przyczynia się do stopniowego pogarszania się naszego stanu zdrowia. Okazuje się, że do takich przedmiotów należą, między innymi, drukarki laserowe, kserokopiarki i drukujące laserowe urządzenia wielofunkcyjne! Naukowcy z Instytutu Medycyny Środowiskowej Centrum Medycznego Uniwersytetu we Freiburgu od dawna badają wpływ wdychanych cząsteczek i mikrocząsteczek różnych substancji na ludzkie zdrowie. Liczne eksperymenty jednoznacznie wykazały, że wprowadzane do układu oddechowego związki chemiczne, które są emitowane przez codziennego użytku urządzenia, mogą wywoływać niebezpieczny wpływ na ludzkie DNA.

Wyniki badań naukowych niejednokrotnie dowiodły, że w efekcie eksploatacji urządzeń, takich jak przykładowo drukarki laserowe i kserokopiarki, a także laserowych wielofunkcyjnych urządzeń drukujących, z ich tonerów uwalniają się bardzo niebezpieczne dla naszego zdrowia substancje, które są masowo emitowane do otoczenia. Okazuje się, że cząsteczki i nanocząstki substancji i pierwiastków zawartych w tonerach, poprzez ich mimowolne wdychanie, przedostają się przez płuca do krwiobiegu, a stamtąd do całego naszego organizmu!

Niebezpieczne nanocząstki

Nanocząstki emitowane przez drukarki i kserokopiarki są bardzo, ale to bardzo małe, a ich średnica wynosi mniej niż 0.1 mikrometra. To wielkość, jaką osiąga się w wyniki podzielenia jednego milimetra na 10 000 części! Inne przykładowe źródła nanocząstek to spaliny samochodowe i substancje uwalniane do otoczenia w efekcie spalania drewna, świec oraz gotowania. W jaki sposób drukarki i kserokopiarki emitują toksyczne nanocząstki? Gdy proszek z tonera drukarki i papier przesuwają się nad gorącym wałkiem, do otoczenia uwalniane są tak zwane lotne związki organiczne. Te związki następnie kondensują się w efekcie ich reakcji ze znajdującym się w powietrzu ozonem, co skutkuje produkcją najbardziej niebezpiecznych dla naszego zdrowia toksycznych nanocząstek. Ponadto okazuje się, że im wyższa temperatura panuje w urządzeniu, tym więcej nanocząstek jest ono w stanie wyemitować. W roku 2014 naukowcy szczegółowo przeanalizowali charakterystykę fizykochemiczną i morfologiczną nanocząstek emitowanych przez laserowe urządzenia drukujące na potrzeby prowadzonych w tym kierunku badań toksykologicznych. Kompleksowo przeanalizowano skład 11 tonerów od głównych producentów drukarek, a także uwalnianych przez nie nanocząstek w trakcie eksploatacji urządzeń. Naukowcy udowodnili, iż z drukarek uwalniają się - między innymi - nanocząstki krzemionki, tlenku glinu, tlenku tytanu, tlenku żelaza, tlenku cynku, tlenku miedzi, tlenku ceru, sadzy. Wszystkie przeanalizowane tonery zawierały w swoim składzie duże ilości węgla organicznego (42-89%), metali / tlenków metali (1-33%) i trochę węgla pierwiastkowego (0,33-12%). Uwalniane do otoczenia nanocząsteczki zawierały 50-90% węgla organicznego, 0,001-0,5% węgla pierwiastkowego i 1-3% metali. Podczas gdy chemia nanocząstek ogólnie odzwierciedlała pierwotny skład tonerów, udokumentowano znaczne różnice, co oznacza, że w trakcie eksploatacji urządzeń są wytwarzane nowe substancje! Chemia PEP (printer emitted particles) jest dość złożona i odzwierciedla zarówno skład tonera, jak i papieru.

Nanocząsteczki PEP
Podsumowanie Wyniki badań naukowych potwierdzają, że drukarki laserowe, kserokopiarki, a także inne laserowe urządzenia drukujące, w trakcie eksploatacji emitują do otoczenia toksyczne nanocząstki (PEP). Naukowcy doszli do wniosku, że w efekcie reakcji składu tonera ze substancjami wchodzącymi w skład papieru do drukarek, powstają nowe związki chemiczne, które wraz z pierwotnymi substancjami znajdującymi się w tonerze, są uwalniane to otoczenia.

Naukowcy alarmują: tonery wywołują mutacje w ludzkim DNA

Czy wdychanie cząsteczek toksycznych substancji z tonera jest naprawdę szkodliwe dla zdrowia? Otóż, aby dokładnie przebadać wpływ cząsteczek emitowanych przez urządzenia drukujące na nasz organizm, naukowcy postanowili stworzyć specjalną komorę testową, w której następnie została umieszczona próbka żywych ludzkich komórek. Wewnątrz komory odtworzono warunki typowe dla środowiska, w którym przeważnie eksploatowane są drukarki i kserokopiarki. Cząstki i nanocząstki emitowane do środowiska w efekcie normalnej pracy urządzeń naukowcy doprowadzili do próbek ludzkich komórek za pomocą specjalnych kanałów. Wyniki badań okazały się bardzo niepokojące! Stwierdzono, że pył z tonerów może nie tylko wywoływać groźne zmiany w płucach i przedostawać się z pęcherzyków płucnych do innych narządów, ale co najgorsze, nanocząstki toksycznych związków potrafią spenetrować ludzki organizm aż do poziomu jąder komórkowych, gdzie generalnie wywołują poważne uszkodzenia w samych łańcuchach DNA! W trakcie eksperymentu, którego wyniki opublikowano na łamach Environmental Health Perspectives, naukowcy ocenili właściwości fizyko-chemiczne proszku różnych tonerów, a następnie eksponowali trzy typy ludzkich komórek na działanie emitowanych przez urządzenia cząsteczek w kilku odmiennych zakresach dawek. Niskie dawki zastosowano w celu zbadania efektów krótkotrwałej ekspozycji, na przykład w efekcie 8-godzinnego przebywania w biurze, natomiast ekspozycja na wysokie dawki miała odzwierciedlić efekty bardziej długotrwałego oddziaływania szkodliwych substancji na ludzki organizm. Wyniki testów in vitro jasno sugerują, że nanocząstki emitowane przez drukarki laserowe i kserokopiarki mogą uszkadzać ludzkie błony komórkowe i zwiększać produkcję reaktywnych form tlenu w organizmie, co powiela ryzyko poważnych powikłań zdrowotnych i nieuleczalnych lub trudno uleczalnych chorób. Naukowcy odkryli również wstępne dowody modyfikacji epigenetycznych, które mogą się przełożyć na poważne zaburzenia płucne. Szczególnie wrażliwe na działanie nanocząstek tonera okazały się być komórki makrofagów, które pochłaniają obce materiały.

Dr. Prof. Morawska

Podczas jednego z badań, mającego na celu udowodnić szkodliwy wpływ drukarek laserowych i tym podobnych urządzeń na nasze zdrowie, którego wyniki opublikowano na łamach American Chemical Society's Environmental Science & Technology, Dr. Prof. Lidia Morawska i jej koledzy spędzili 48 godzin nieprzerwanie monitorując koncentrację szkodliwych cząsteczek w powietrzu wewnątrz i na zewnątrz przestrzeni biurowej w klimatyzowanym, dobrze wentylowanym budynku w centrum Brisbane. Okazało się, że stężenie niebezpiecznych cząsteczek w obszarze biurowym było pięciokrotnie wyższe w godzinach pracy, kiedy to pracownicy korzystali ze sprzętu biurowego, niż podczas godzin wolnych. Okazało się, że największą winę za zatrute powietrze wewnątrz biurowca ponoszą drukarki laserowe! W wyniku analizy emisji szkodliwych substancji ze wszystkich 62 drukarek w całym sześciopiętrowym budynku, naukowcy odkryli, że 25 z nich emitowało szkodliwe cząsteczki. Spośród nich 17 urządzeń okazało się być najbardziej szkodliwymi emiterami (w tym modele HP LaserJet i HP Color LaserJet oraz jeden model Toshiba Studio). Powodowały one dziesięciokrotne zwiększenie stężenia cząstek w otaczającym powietrzu, nawet zaledwie jednostronicowym wydruku!

Podsumowanie Wdychane wraz z powietrzem nanocząstki z płuc przedostają się do krwiobiegu, a stamtąd do komórek całego ciała! Naukowcy jednoznacznie udowodnili, że nanocząstki emitowane przez laserowe urządzenia drukujące są bardzo niebezpieczne dla ludzi i mogą wywoływać groźne i nieuleczalne choroby.

Czy wszystkie drukarki laserowe są niebezpieczne?

Pomimo, iż każda drukarka laserowa i każda kserokopiarka mogą stanowić potencjalne zagrożenie dla naszego zdrowia, to nie każde tego typu urządzenie emituje do powietrza taką samą ilość toksycznych nanocząstek. Istnieje ogromna różnorodność urządzeń, a niektóre z nich tworzą nawet 1000 razy więcej nanocząstek niż inne. Różne modele tego samego producenta mogą wytwarzać bardzo różne poziomy szkodliwych cząsteczek. Nawet dwa identyczne modele mogą różnić się emisją w zależności od sposobu ich eksploatowania. W trosce o ochronę środowiska i o zdrowie konsumentów rząd federalny Niemiec stworzył projekt Blue Angel. Ustanawia on bardzo rygorystyczne standardy dla produktów i urządzeń, jest całkowicie niezależny i sprawdził się przez ponad 35 lat jako przewodnik po wyborze produktów przyjaznych dla środowiska. Drukarki, kopiarki i urządzenia wielofunkcyjne spełniające kryteria Blue Angel mają jedną wspólną zaletę: ich udział w zanieczyszczeniu powietrza w pomieszczeniach w miejscu pracy lub w prywatnych gospodarstwach domowych jest szczególnie niski. Jeśli Twoja drukarka posiada naklejkę lub innego rodzaju oznakowanie Blue Angel, możesz mieć pewność, że emituje minimalne ilości szkodliwych cząsteczek i nanocząstek.

Podsumowanie Zawsze stawiaj na drukarki i kserokopiarki oznakowane logiem Blue Angel, gdyż uwalniają one minimalne ilości szkodliwych dla zdrowia nanocząstek.

Bibliografia: Pirela, Sandra & Sotiriou, Georgios & Bello, Dhimiter & Shafer, Martin & Lee Bunker, Kristin & Castranova, Vincent & Thomas, Treye & Demokritou, Philip. (2014). Consumer exposures to laser printer-emitted engineered nanoparticles: A case study of life-cycle implications from nano-enabled products. Nanotoxicology. 11. 10.3109/17435390.2014.976602. Scientific American - Is Your Printer Polluting the Air You Breathe? Blue Angel – The German Ecolabel Chemical Watch - Nanoparticles emitted by laser printers may be harmful ABC Health & Wellbeing - Could sitting next to a laser printer make you sick?

Spodobał Ci się artykuł? Podziel się nim ze znajomymi!