Przejdź do treści

Eksperyment, którego nie wolno było powtórzyć. Dlaczego nauka zamknęła ten rozdział

Pacjent siedział przy stole i wykonywał proste polecenie. Jedną ręką miał wskazać przedmiot, który zobaczył przed chwilą. Zrobił to poprawnie. Problem pojawił się chwilę później, gdy drugą ręką sięgnął po coś zupełnie innego – jakby działała niezależnie, wbrew temu, co deklarował przed chwilą. Nie był to żart ani celowe zachowanie. Lekarze wiedzieli, że obserwują coś, czego nie potrafili jednoznacznie wyjaśnić.
  • Badanie neurologiczne - Pacjent z elektrodami na głowie
    Caption
    Badanie neurologiczne - Pacjent z elektrodami na głowie

Tamten moment stał się symbolem jednych z najbardziej niezwykłych eksperymentów w historii neurobiologii – badań, których nie wolno już powtórzyć, nie dlatego, że były bezużyteczne, lecz dlatego, że ich konsekwencje okazały się zbyt głębokie.

Gdy medycyna nie miała innego wyjścia

W pierwszej połowie XX wieku lekarze zajmujący się ciężką padaczką byli często bezradni. Istniały przypadki, w których pacjenci doświadczali gwałtownych, częstych napadów, nie reagując na dostępne wówczas leki. Napady te potrafiły zniszczyć życie chorego, prowadząc do urazów, wykluczenia społecznego i postępującego pogorszenia funkcji poznawczych.

W tej desperacji pojawił się pomysł radykalny: chirurgiczne przecięcie spoidła wielkiego, czyli największej wiązki włókien nerwowych łączących lewą i prawą półkulę mózgu. Zabieg, znany później jako commissurotomy, miał jeden cel – zatrzymać rozprzestrzenianie się impulsów padaczkowych między półkulami. Z punktu widzenia medycyny był to krok logiczny. Z punktu widzenia późniejszej nauki – krok, który otworzył drzwi do pytań, na które nikt nie był gotów.

Pierwsze zabiegi przecięcia spoidła wielkiego - tak zwana Kalozotomia - wykonywano już w latach 40. XX wieku, początkowo wyłącznie jako desperacką próbę leczenia ciężkiej padaczki lekoopornej. W kolejnych dekadach – szczególnie w latach 50., 60. i na początku 70. – operacje te stały się także przedmiotem systematycznych badań neuropsychologicznych. To właśnie w tym okresie przeprowadzono większość eksperymentów, które ujawniły zaskakujące konsekwencje rozdzielenia półkul mózgu. Pod koniec lat 70. wraz ze zmianą standardów etycznych i rozwojem farmakologii badania te stopniowo wygaszano, a ich eksperymentalny charakter przestał być akceptowany.

Co zaczęto obserwować po operacjach

Początkowo wyniki wydawały się obiecujące. U wielu pacjentów liczba napadów wyraźnie się zmniejszyła. Jednak wraz z poprawą stanu klinicznego zaczęły ujawniać się dziwne i niepokojące zjawiska.

Pacjenci funkcjonowali pozornie normalnie, ale w określonych warunkach zachowywali się tak, jakby ich mózg nie był już jednym spójnym systemem. Jedna półkula potrafiła rozpoznać obraz, którego druga „nie widziała”. Ręka kontrolowana przez prawą półkulę mogła wykonywać czynności sprzeczne z intencjami deklarowanymi przez pacjenta, których źródłem była półkula lewa – ta odpowiedzialna za mowę.

Najbardziej uderzające było to, że pacjenci nie zawsze zdawali sobie sprawę z tej sprzeczności. Gdy pytano ich, dlaczego wykonali daną czynność, potrafili racjonalizować swoje zachowanie, nie mając dostępu do faktycznej przyczyny decyzji podjętej przez „drugą stronę” mózgu.

Dwa umysły w jednym ciele?

To właśnie w tym momencie pojawiło się pytanie, które do dziś budzi niepokój: czy po przecięciu spoidła wielkiego w jednym ciele mogą funkcjonować dwa częściowo niezależne strumienie świadomości?

Badania prowadzone m.in. przez Rogera Sperry’ego i Michaela Gazzanigę pokazały, że każda półkula może przetwarzać informacje w odmienny sposób. Lewa – analityczna i językowa – tworzyła narrację, tłumaczącą zachowanie całego organizmu. Prawa – bardziej percepcyjna i intuicyjna – reagowała na bodźce, których lewa nie potrafiła nazwać.

Eksperymenty te stały się fundamentem współczesnej neuropsychologii i przyniosły Sperry’emu Nagrodę Nobla. Jednocześnie zaczęły rodzić pytania, które wykraczały poza medycynę: czym właściwie jest „ja”, skoro może zostać rozdzielone na poziomie neurobiologicznym?

Moment, w którym nauka się zatrzymała

Wraz z rozwojem badań coraz wyraźniej dostrzegano, że operacje te – choć skuteczne w leczeniu padaczki – ingerują w podstawy ludzkiej tożsamości. Pacjenci nie zawsze cierpieli w sposób oczywisty, ale zmiany w sposobie przeżywania świata były realne i trwałe.

Równolegle zmieniały się standardy etyczne. Po II wojnie światowej, a zwłaszcza po sformułowaniu Kodeksu Norymberskiego i późniejszych deklaracji bioetycznych, zaczęto inaczej oceniać granice dopuszczalnych eksperymentów na ludziach. Pojawiło się pytanie, czy wolno kontynuować badania, które nie tylko leczą, ale też nieodwracalnie zmieniają strukturę świadomości.

W tym samym czasie rozwijała się farmakologia. Nowe leki przeciwpadaczkowe sprawiły, że potrzeba tak radykalnych zabiegów zaczęła stopniowo zanikać. Operacje przecięcia spoidła wielkiego nie zniknęły całkowicie, ale przestały być polem eksperymentu poznawczego. Dziś wykonuje się je niezwykle rzadko i wyłącznie ze wskazań klinicznych, nie badawczych.

Dlaczego tych eksperymentów już się nie powtarza

Nie dlatego, że były porażką. Wręcz przeciwnie – były zbyt skuteczne w odsłanianiu tego, jak krucha i warunkowa jest nasza jedność psychiczna. Pokazały, że poczucie spójnego „ja” nie jest oczywistą cechą mózgu, lecz efektem współpracy jego części.

Współczesna nauka uznała, że cena dalszego eksplorowania tej granicy byłaby zbyt wysoka. Nie chodziło o strach przed wiedzą, lecz o odpowiedzialność wobec osób, które musiałyby tę wiedzę „nosić w sobie” do końca życia.

Czy świadomość ma jedno źródło?

Naukowcy od lat próbują określić źródło ludzkiej świadomości, a niektórzy badacze zastanawiają się czy świadomość może istnieć poza mózgiem. Eksperymenty z przecięciem spoidła wielkiego postawiły naukę wobec kolejnego pytania: czy świadomość rzeczywiście ma jedno, centralne źródło w mózgu, czy raczej jest efektem współdziałania wielu niezależnych procesów neuronalnych. U pacjentów po operacjach nie obserwowano „zaniku jaźni”, lecz jej fragmentaryzację – zachowanie ciągłości doświadczenia przy jednoczesnym rozdzieleniu dostępu do informacji.

Część badaczy zaczęła wówczas sugerować, że mózg nie tyle „produkuje” świadomość w jednym miejscu, ile organizuje i synchronizuje różne strumienie przetwarzania. W takim ujęciu spoidło wielkie pełniłoby rolę integratora, a nie generatora świadomości. Gdy ta integracja zostaje przerwana, świadomość nie znika, lecz ujawnia swoją złożoną, niejednorodną naturę.

To właśnie ta interpretacyjna niejednoznaczność – brak odpowiedzi na pytanie, czym dokładnie jest „ja” po rozdzieleniu półkul – stała się jednym z powodów, dla których dalsze eksperymenty przestały być akceptowalne. Nauka potrafiła opisać zjawiska, ale nie była gotowa na ich pełne konsekwencje filozoficzne.

Bibliografia

  1. Roger W. Sperry, Hemisphere Deconnection and Unity in Conscious Awareness, American Psychologist, 1968.
  2. Michael S. Gazzaniga, The Bisected Brain, Appleton-Century-Crofts, 1970.
  3. Michael S. Gazzaniga, Who’s in Charge? Free Will and the Science of the Brain, Ecco, 2011.
  4. Roger W. Sperry, Some Effects of Disconnecting the Cerebral Hemispheres, Science, 1961.
  5. Stanley Finger, Origins of Neuroscience: A History of Explorations into Brain Function, Oxford University Press, 1994.

Polecane e-booki

Okładka: Manifestacja bez iluzji – Jak przyciągać to, co naprawdę Twoje

Manifestacja bez iluzji – Jak przyciągać to, co naprawdę Twoje

E-book o prawdziwej manifestacji – tej, która zaczyna się w świadomości, nie w pragnieniu. Autor łączy psychologię, neurobiologię i współczesne hipotezy mechaniki kwantowej, pokazując, że intencja działa dopiero wtedy, gdy ciało, umysł i emocje są w jednym rytmie. To książka o spójności, obecności i mocy prawdy, która uzdrawia głębiej niż jakikolwiek sukces.

Okładka: Sól, ogień i intencja – Codzienne rytuały ochronne

Sól, ogień i intencja – Codzienne rytuały ochronne

E-book łączy wiedzę dawnych tradycji z psychologią współczesną, ucząc jak przywrócić równowagę poprzez proste, codzienne rytuały oczyszczania i ochrony. Dowiesz się, jak wykorzystać energię soli, ognia i świadomej intencji, by stworzyć tarczę spokoju i bezpieczeństwa w swoim domu, relacjach i własnym ciele.

Okładka: Jak radzić sobie z toksycznymi ludźmi – praktyczny przewodnik

Jak radzić sobie z toksycznymi ludźmi – praktyczny przewodnik

Praktyczny przewodnik, który pomoże Ci rozpoznać toksyczne zachowania, wyznaczyć granice i odbudować poczucie własnej wartości. Zawiera narzędzia psychologiczne, ćwiczenia i refleksje, dzięki którym nauczysz się reagować spokojnie, świadomie i bez utraty energii, niezależnie od tego, czy toksyczność dotyczy pracy, rodziny czy relacji partnerskiej.

Okładka: Narodzić się ponownie – Historie, wierzenia i możliwe dowody na reinkarnację

Narodzić się ponownie – Historie, wierzenia i możliwe dowody na reinkarnację

Oparte na faktach relacje dzieci i dorosłych, którzy pamiętają poprzednie życia. Autor przedstawia dokumenty, badania naukowców i duchowe interpretacje, pozwalając czytelnikowi samodzielnie ocenić, czy pamięć z innych wcieleń to złudzenie, czy może dowód na istnienie świadomości poza ciałem. To wciągająca podróż przez filozofię, religię i ludzkie doświadczenie.

Okładka: Rytuały miłosne – Alchemia serca i świadomości

Rytuały miłosne – Alchemia serca i świadomości

Niezwykły przewodnik po duchowej stronie miłości i przyciągania. Książka łączy symbolikę alchemiczną, psychologię relacji i praktyczne rytuały otwierania serca. Dzięki niej zrozumiesz, jak oczyszczać intencję, uzdrawiać emocje i przyciągać uczucie w sposób autentyczny, wolny od iluzji i fałszywych oczekiwań. To podręcznik o miłości jako energii przemiany.