Przejdź do treści

Reuters: nagły przebieg COVID-19 szokuje lekarzy!

Naukowcy i lekarze nadal bardzo mało wiedzą o nowym koronawirusie SARS-CoV-2. Co jakiś czas pojawiają się wieści o nowych drogach przenoszenia się patogenu i o nieznanych wcześniej skutkach infekcji. Okazuje się, że u niektórych pacjentów z COVID-19 dochodzi do nagłego zaostrzenia objawów, a co za tym idzie, ich stan zdrowia pogarsza się z godziny na godzinę!
Teaser Media
Image
Epidemia COVID

Naukowcy i lekarze nadal bardzo mało wiedzą o nowym koronawirusie SARS-CoV-2. Co jakiś czas pojawiają się wieści o nowych drogach przenoszenia się patogenu i o nieznanych wcześniej skutkach infekcji. Okazuje się, że u niektórych pacjentów z COVID-19 dochodzi do nagłego zaostrzenia objawów, a co za tym idzie, ich stan zdrowia pogarsza się z godziny na godzinę!

 

Powodem zjawiska, o którym informuje Reuters i który szokuje nawet najbardziej doświadczonych medyków, jest tzw. burza cytokinowa, którą może wywołać nadmierna reakcja układu odpornościowego. U zdecydowanej większości pacjentów zakażenie wywoływane wirusem SARS-CoV-2 ma dość łagodny, a czasami zupełnie bezobjawowy przebieg. Niestety u około 5 procent chorych dochodzi do ciężkich objawów i poważnego zagrożenia życia. Specjaliści ostrzegają, że nie da się przewidzieć tego, w jaki sposób choroba będzie przebiegała u danego pacjenta. Okazuje się, że czasami, na szczęście dość rzadko, dochodzi do nagłego i drastycznego pogorszenia stanu zdrowia, nawet u osób w młodym wieku i bez chorób współistniejących. Taka sytuacja może w szybkim tempie doprowadzić do śmierci pacjenta. Jest to bardzo szokująca okoliczność, nawet dla najbardziej doświadczonego personelu medycznego. W reakcji na patogeny może nastąpić bardzo gwałtowna produkcja cytokin - białek wpływających na wzrost, proliferację i pobudzenie komórek biorących udział w odpowiedzi immunologicznej. Jak wyjaśnia Dr Paweł Grzesiowski, wykładowca Szkoły Zdrowia Publicznego CMKP, prezes Fundacji Instytut Profilaktyki Zakażeń, największa trudność w leczeniu chorych na COVID-19 wynika z tego, że zapalenie płuc pojawia się już na późnym etapie choroby, kiedy to nie tyle wirus jest ważny, co wynikająca z jego obecności nadmierna reakcja immunologiczna:

Sam wirus nie niszczy płuc, jedynie inicjuje bardzo silny stan zapalny, a w płucach rozwija się wtedy burza naszych cytokin, a nie sam wirus

Nadmierna produkcja zarówno cytokin, jak i różnego rodzaju komórek odpornościowych, przyczyniają się do groźnego dla organizmu nadciśnienia tętniczego, uszkodzenia płuc i innych narządów wewnętrznych. Na tym etapie choroby pomóc może tylko i wyłącznie leczenie mogące zatrzymać nadmierną reakcję układu odpornościowego. Przykładowo można podawać - w zależności od danego przypadku - blokery interleukiny 6, stosowane wcześniej w chorobach autoimmunologicznych. Tego typu leczenie jest obecnie testowane w kilku ośrodkach w Polsce, na przykład w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym we Wrocławiu. Wykorzystujący tą metodę prof. Krzysztof Simon, przed kilkoma dniami powiedział dziennikarzom, że gwałtowna produkcja cytokin dewastuje płuca chorego, a bloker interleukiny 6 jest jedynym środkiem, który może ewentualnie zatrzymać ten proces.

Bibliografia: 1 – MSN – Reuters: Nagły przebieg Covid-19 szokuje lekarzy.

Spodobał Ci się artykuł? Podziel się nim ze znajomymi!