W południe strzeż się baby z żelaznymi zębami! Kim jest Południca i jak ją rozpoznać?
Historia pradawnych Słowian przepełniona jest mrocznymi legendami i wiarą w siły nadprzyrodzone. Ludy te żyły głównie z rolnictwa, przez co kult słońca miał dla nich ogromne znaczenie. Wierzyli w liczne bóstwa, co silnie kształtowało ich codzienną egzystencję. Swaróg i Świętowit to nie jedyni bogowie Słowian. Było ich znacznie więcej. Oprócz całego szeregu zabobonów i magicznych rytuałów, które były nieodłączną częścią tej specyficznej kultury, pradawni Słowianie czcili także domowe duszki, a wiara w tak zwanego świętego konia należała do codzienności.
Życie pradawnych Słowian nie było łatwe! Nie dość, że byli oni nieustannie atakowani przez osobników należących do sąsiedzkich społeczności, to Słowianie mieli mnóstwo wrogów wśród demonów, zjaw i wszelkiej maści potworów, których zamiary nie należały do najlepszych! Do najstraszniejszych wrogów Słowian zaliczana jest Południca. Celem tego strasznego bytu byli ludzie pracujący w polu. Dlaczego Słowianie tak bardzo bali się tej istoty?
Kim jest Południca?
Wiara w Południcę powszechna była w północnej części Słowiańszczyzny tj. Łużyce, Czechy, Słowacja, Polska, Ruś. Południcami stawały się dusze kobiet zmarłych tuż przed ślubem, w trakcie jego trwania, lub wkrótce po weselu.
W przeszłości Południce wzbudzały prawdziwy postrach wśród Słowian zajmujących się uprawą ziemi. W rzeczywistości wiara w ich istnienie spotykana jest po dziś dzień, choć w znacznie mniejszym stopniu niż dawniej, także w niektórych rejonach Polski. Południca to zasadniczo istota o kobiecym wyglądzie, która pojawia się na polach w samo południe (stąd też wywodzi się nazwa tego bytu) i znęca się nad swoimi ofiarami na różne sposoby. Czasami jest młoda, czasami stara, a dość często miewa przerażające żelazne zęby. Już samo patrzenie się na nie może doprowadzić do obłędu.
Zgodnie z pradawnymi słowiańskimi wierzeniami, Południca zazwyczaj odziana jest w białe płótno lub suknię w tym kolorze. Jej włosy często są długie, rozpuszczone i mocno rozczochrane. W ręku dzierży drąg, sierp lub tym podobny przedmiot. Południca wymierza karę każdemu, kto samotnie przebywa na polu w samo południe. Takie zachowanie może bowiem prowadzić do bardzo przykrych konsekwencji. Najłagodniejszą karą są zawroty i bóle głowy, a także zmęczenie i mdłości. Niestety bliski kontakt z Południcą może się kończyć o wiele gorzej! Południca jest w stanie ranić swoje ofiary na różne sposoby. Młodych mężczyzn zmusza do tańców aż do kalectwa. Potrafi ich też załaskotać na śmierć.
Słowianie bardzo poważnie traktowali zagrożenie ze strony Południc. Zgodnie z wierzeniami istoty te nawiedzają samotnie przebywających na polu ludzi, szczególnie wówczas gdy zmęczeni ucinają sobie drzemkę. Czasami zadają swoim ofiarom różnego rodzaju zagadki. W takich okolicznościach los pytanych zależy od udzielonej odpowiedzi. Południce są aktywne i niebezpieczne dla ludzi jedynie w pełnym słońcu. Wówczas nie ma przeciw nim jakiejkolwiek skutecznej ochrony – należy po prostu w okolicy południa unikać przebywania na polu, a w szczególności strzec się przed drzemką! Południca stroni od cienia, zatem w przeszłości osobom pracującym na polu zalecało się spędzać południe w cieniu drzew.
Zgodnie z ludowymi wierzeniami niektórych ludów słowiańskich Południce, które ukazują się młodym parobkom jako piękne i całkiem nagie kobiety, mają zwyczaj zwabiać mężczyzn do seksu, w efekcie czego panowie nie mają sił na dalszą pracę. Powiada się, że takie współżycie z Południcą może w niektórych przypadkach skutkować nagłą śmiercią.
W niektórych opowiadaniach mówi się o południcach okaleczających swoje ofiary. Powiada się, że istoty te duszą śpiących na polu żniwiarzy i porywają dzieci bawiące się nieopodal upraw. W tym celu na plecach noszą worki, w których ukrywają swój łup.
Zwiastunem Południcy mają być falujące łany zboża w bezwietrzny dzień. Zjawisko to oznacza, że Południca niebawem nas nawiedzi!
Polska Południca
Jak wspomniano wcześniej, wiara w Południcę spotykana jest również we współczesnej Polsce. Wygląd typowej Południcy różni się tutaj w zależności od regionu. Przeważnie Południcę opisuje się w Polsce jako młodą, bardzo wysoką, bladą i chudą dziewczynę w białej sukni. W okolicach Łodzi Południca występuje jako trupio blada i przerażająca istota. W rejonach Podlasia przestrzega się przed jej nieziemską urodą, którą uwodzi młodych mężczyzn. Czasami jednak polska Południca pojawia się jako stara, wychudzona, szkaradna i mocno pomarszczona kobieta z długimi, przeraźliwie rozczochranymi włosami i strasznymi żelaznymi zębami.
Skąd wzięła się wiara w Południcę?
Niemalże każde ludowe wierzenie, legenda, czy też zabobon, mają w sobie choć odrobinę prawdy. Niektóre z nich wywodzą się z całkiem naturalnych, występujących w przyrodzie zjawisk. Inne mają na celu chronić ludzi przed zagrożeniem, które nie do końca da się logicznie wyjaśnić w określonym czasie i kręgu kulturowym.
Gdy jest upalnie i duszno, na polach mogą występować gwałtowne wiry powietrzne, które zwyczajnie oznaczają nadejście burzy. Objawy wywołane przez udar słoneczny są zaś bardzo podobne do kar wymierzanych przez Południcę. Pradawni Słowianie dobrze wiedzieli, że z osobami pracującymi na polu w samo południe często dzieje się coś niedobrego. Zdarzają się wówczas poparzenia, zawroty głowy, mdłości. W związku z tym uznali, że na osoby przebywające na polu czyha Południca – złowroga istota, której trzeba za wszelką cenę unikać. Słowianie zdawali sobie sprawę z faktu, iż praca w upalnym słońcu może mieć negatywne skutki. Choć nie potrafili w racjonalny sposób wyjaśnić przyczyny tego zjawiska, dzięki wierze w Południcę unikali ryzyka, chroniąc się tym samym przed udarem słonecznym.