Znana mistyczka przepowiedziała przyszłość Polski. Czy jej wizja się ziści?
Słynna mistyczka Veronika Lueken urodziła się w nowojorskim osiedlu Bayside w dzielnicy Queens w 1923 roku. Początkowo nie wykazywała mistycznych talentów, ani jakiegokolwiek zainteresowania tego rodzaju sprawami. Poślubiła Artura Luekena i urodziła pięcioro dzieci. Przez wiele lat zajmowała się domem. Dopiero w wieku 45 lat, 6 czerwca 1968 roku, siły wyższe po raz pierwszy ingerowały w jej życie. Tamtego dnia, podczas modlitwy objawiła się jej św. Teresa z Lisieux, która podyktowała mistyczce do zapisania swoje posłanie. Był to początek serii wizji, które Veronika regularnie miewała do końca swojego życia. Przekonywała, iż nawiązywało z nią kontakt wielu Świętych, takich jak przykładowo Matka Boska, Jezus, a także archaniołowie Gabriel i Michał.
Na podstawie swoich proroczych wizji, amerykańska mistyczka głosiła przepowiednie. Liczne z nich się sprawdziły, a między innymi, te dotyczące zwycięstwa ustroju komunistycznego w Chinach, podziału Indii, śmierci Mahatmy Ghandiego i zamachu na życie prezydenta USA Johna Fitzgeralda Kennedy'ego.
Wśród dziesiątek objawień ujawnianych przez mistyczkę, największe wrażenie na słuchaczach robiły apokaliptyczne wizje końca świata. Veronika przekonywała, że nasze dni na Ziemi są policzone, a złowroga „kula oczyszczenia” jest już w drodze, by przynieść zagładę większości ludzi. Podobno mają zostać uratowani jedynie ci, którzy nie wyrzekną się prawdziwej wiary w Chrystusa.
Zgodnie z przepowiedniami Veroniki, Polskę czeka kolejna wojna, a krótko po niej ma nastąpić apokaliptyczne zdarzenie.
Za świadectwem przedstawionym przez Veronikę Lueken przemawia wyłącznie ekstaza, jakiej amerykanka doznawała w trakcie objawień. Ekstaza jest odmiennym stanem świadomości, występującym w czasie głębokiej modlitwy i kontemplacji, doświadczanym przez licznych Świętych Kościoła Katolickiego. Większość z objawień Veroniki zostało zarejestrowanych na taśmach filmowych i dźwiękowych, w obecności pielgrzymów. Od marca 1989 r. aż do śmierci Veroniki Lueken, która nastąpiła w roku 1995, wszystkie jej wizje rejestrował za pomocą mikrofonu Michael Mangan (źródło 1).
W wizjach Veroniki Lueken regularnie pojawiała się Matka Boska. Po raz pierwszy Św. Maryja objawiła się jej w 1970 roku. Wówczas miała zalecić mistyczce wzniesienie Sanktuarium Najświętszej Marii Panny Różanej, Orędowniczki Wszystkich Matek w miejscu, w którym wówczas znajdował się kościół św. Roberta Bellarmine’a. W sukcesywnych objawieniach Maryja przekazywała Veronice liczne szczegóły odnoszące się do wyglądu świątyni. Z upływem czasu Sanktuarium przyciągało coraz to liczniejsze grona osób zainteresowanych wizjami Veroniki.
W ostatnich dekadach ubiegłego stulecia mistyczka z Nowego Jorku miewała setki proroczych wizji, a wiele z nich o charakterze apokaliptycznym. Weronika wchodziła w stan ekstazy przeważnie podczas nabożeństw, by później relacjonować wiernym to, co widziała.
Co istotne, mistyczka objaśniała, że jej wizje nie muszą się spełniać, o ile uda się odwrócić bieg wydarzeń szczerą modlitwą. Veronika i jej mąż Artur stworzyli Światowy Apostolat Św. Michała. Celem tej organizacji miało być równoważenie zła tego świata, a także zaniedbań samego Kościoła Katolickiego, poprzez modlitwę i ofiary.
Polska w wizjach Veroniki Lueken
Jedna ze słynnych proroczych wizji Veroniki Lueken dotyczy losów Polski. Czy czeka nas kolejna wojna? Mistyczka ujawniła, iż w marcu 1983 r. objawił się jej Jezus Chrystus, a jego przepowiednia dotyczyła losów nie tylko Polski, lecz także całej Europy. Wygląda na to, że czekają nas bardzo trudne czasy. Wedle relacji Veroniki, Polska zostanie zaatakowana przez Rosję i będzie to początek rozpadu europejskich rządów. Po Polsce, kolejną ofiarą Rosji mają stać się Włochy.
W książce pt. Czas Dobiega Końca widnieją następujące słowa, wypowiedziane przez Veronikę Lueken:
I wtedy Chrystus pokazał mi coś nowego, coś, czego przedtem nie widziałam. (...) I ujrzałam kraj. Na granicy tego kraju stali ludzie w mundurach i Pan Jezus powiedział, że to Rosjanie i że Rosja dokona inwazji na ten kraj i podbije go. I Pan Jezus powiedział, że tym krajem jest Polska. Rosjanie wejdą do Polski i zajmą ją. I po tym wszystkim powiedział mi, że ci ludzie otoczą też inny kraj. Widziałam ten kraj - to była Italia. Rosja uderzy na Włochy, ale gdy tam wkroczy, to wtedy ciemności okryją ziemię
Co na to Kościół Katolicki?
W pierwszych latach swojej mistycznej działalności, Veronika Lueken miała tak dużą liczbę objawień samej Matki Boskiej, że Kościół Katolicki postanowił nie uznać tego za możliwe i prawdziwe.
Katolickim hierarchom rzekomo przeszkadzało to, że Veronika Lueken budowała wokół siebie rodzaj kultu, który skupiał się na jej osobie, a nie na istocie samych wizji. Kolejnym powodem sprzeciwu Kościoła miał być fakt, iż – pomimo, że niektóre wizje mistyczki się ziściły - na szczęście większość przepowiedzianych przez nią drastycznych zdarzeń nie miała miejsca. W rzeczywistości, Veronika powtarzała, że nie wszystkie tragedie muszą się wydarzyć, gdyż można im zapobiegać szczerą modlitwą.
Pod koniec 1986 roku Weronika Lueken została obłożona karą interdyktu przez biskupa Brooklynu, Johna Mugavero. Nie zaprzestała jednak ogłaszania swoich kolejnych widzeń.
Prawdziwym powodem sprzeciwu Kościoła Katolickiego co do autentyczności objawień Veroniki było to, iż wiele przesłań mistyczki odnosiło się do upadku tej instytucji z powodu licznych błędów i grzechów duchowieństwa. Zwolennicy Veroniki są przekonani, że jej objawienia były zapowiedzią wybuchających co chwilę skandali w Kościele. Jak głosiła Veronica Lueken, zepsucie Kościoła powinno być równoważone przez modlitwę, odkupienie i ofiarę za duchowieństwo. Taką misję ma utworzony dla wsparcia Veroniki Lueken, Światowy Apostolat św. Michała, który od 1970 r. po dziś dzień organizuje nabożeństwa w intencji Kościoła.
Bibliografia
1 - Wikipedia - Veronika Lueken.