Na dnie oceanu badacze znaleźli coś bardzo niezwykłego! Tego nie mógł zrobić człowiek!
Wody otaczające przylądek Horn
Jak powszechnie wiadomo, opłynięcie przylądka Horn jest niezmiernie trudnym zadaniem, ze względu na panujące tam warunki pogodowe. W samym 1905 r. we wspomnianych wodach zatonęły 43 żaglowce, a z 15 z nich nikt się nie uratował (źródło 1). Obecnie przepływającym tam statkom zadanie ułatwia utrzymywana przez Chile latarnia morska.
Wody otaczające przylądek Horn są idealnym miejscem do ukrycia czegoś, co miałoby być dla ludzi całkowicie niedostępne, przynajmniej do czasów, w których postęp techniczny sprawi, że nie będzie już ku temu przeszkód.
Misja Eltanin i niezwykłe odkrycie na dnie oceanu
Na początku lat 60. ubiegłego stulecia amerykańska Narodowa Fundacja Nauki uruchomiła projekt badawczy o nazwie Eltanin. Jednym z jego głównych celów było zbadanie lodowatych wód i stworzenie map morskiego dna w okolicach wybrzeża (źródło 2). Dziś może wydawać się to nam dość dziwne, ale jeszcze w połowie ubiegłego wieku Antarktyda była dla ludzi zupełnie nieznanym obszarem. W tamtych czasach naukowcy wiedzieli o wiele więcej o Księżycu, niż o najzimniejszych kontynencie naszej planety.
Statek towarowy USNS Eltanin (T-AK-270/T-AGOR-8), wyposażony w łamiący lód kadłub, został nabyty przez Amerykańską Marynarkę Wojenną w 1957 roku. W latach 1961 i 1962 jednostka Eltanin została zmodyfikowana w nowojorskiej stoczni, aby pełnić nową rolę pływającego laboratorium.
W roku 1964 grupa naukowców na pokładzie jednostki USNS Eltanin badała dno oceanu w pobliżu przylądka Horn. Na zachód od wspomnianego obszaru, zauważono coś bardzo niezwykłego. Na głębokości niemalże 4000 metrów znajdował się przedmiot przypominający jakiś rodzaj anteny (źródło 2). Oprócz dużego zaskoczenia ze strony badaczy, niemalże natychmiast padły podejrzenia, że mógł to być obiekt pochodzenia pozaziemskiego, gdyż korzystając z dostępnej w owych czasach technologii, człowiek nie byłby w stanie zainstalować podobnego artefaktu na tak dużej głębokości.
Czym jest tajemniczy artefakt?
Czym jest tajemniczy artefakt wyglądający jak nowoczesna antena? Jak to możliwe, że w jednym z najbardziej niegościnnych i odizolowanych miejsc na Ziemi, znaleziono tak osobliwy przedmiot? Tajemnicza konstrukcja jest wysoka około 1,6 metra, a jej struktura składa się z głównego masztu i serii prostopadłych węzłów umieszczonych na różnych wysokościach. Ten osobliwy przedmiot jest niezwykle symetryczny, co świadczy o tym, że musiał on zostać zaprojektowany i stworzony zgodnie z pewnym planem. Ponadto na samym szczycie znajduje się jakiś rodzaj kuli, a całość bardzo przypomina antenę radiową.
Antena Eltanin jest obecnie najbardziej nieoczekiwanym odkryciem wszechczasów
5 grudnia 1964 r. na łamach periodyku The New Zealand Herald pojawił się artykuł zatytułowany "Eltanin Antenna". Enigmatyczne fotografie umieszczone w ówczesnej publikacji przyciągają do dziś uwagę ufologów z całego świata.
Pomimo upływu wielu dekad od chwili jego odkrycia, wciąż nie wiadomo kto pozostawił tajemniczy artefakt na dnie oceanu i w jakim celu to zrobił. Od samego początku te kwestie stanowią przedmiot gorących debat. Zdaniem niektórych badaczy antena Eltanin to najbardziej nieoczekiwane odkrycie wszechczasów.
Teorie dotyczące anteny Eltanin
Wraz z odkryciem tajemniczego obiektu znajdującego się niemalże 4000 metrów poniżej poziomu morza, powstały rozmaite teorie odnośnie jego pochodzenia i przeznaczenia. Niektóre z nich przypisują mu pozaziemskie pochodzenie.
Choć niewielkie grono badaczy zasugerowało, że może to być nieznany gatunek rośliny, to biolodzy morscy natychmiast wykluczyli taką możliwość, argumentując, że na tak dużej głębokości zerowy dostęp światła słonecznego czyni formację o tych cechach niezwykle mało prawdopodobną. W rzeczywistości kształt znaleziska jest zbyt symetryczny, by odpowiadał naturalnej formacji. To idealny kształt z kątami 90 stopni, co sugeruje dobrze przemyślany projekt.
Jedna z najbardziej fantastycznych teorii głosi, że antena Eltanin służy do komunikowania się z cywilizacjami z innych światów. Aktywując ją, otworzylibyśmy kanał komunikacji z istotami, które dawno temu odwiedziły naszą planetę. Jednak, zakładając trafność tej teorii, nie wiadomo do końca czemu antena została zainstalowana w tak trudno dostępnym miejscu. Niektórzy twierdzą, że zostało to zrobione celowo, po to, abyśmy odnaleźli antenę dopiero wówczas, gdy będziemy gotowi poznać prawdę, a przede wszystkim odpowiednio ją zinterpretować.
Antena obcych czy gąbka morska?
Choć niektórzy wciąż są przekonani, że artefakt odkryty przez załogę badawczą statku Eltanin jest strukturą biologiczną, to istnieje całe multum argumentów zaprzeczających takiej możliwości. Przede wszystkim, naukowcy z misji Eltanin niemalże natychmiast po dokonaniu odkrycia stanowczo wykluczyli, że jest to formacja naturalna, głównie ze względu na jej symetryczną strukturę, o czym wspomnieliśmy wcześniej. Wszystko wskazywało na to, że badacze natrafili na metalową konstrukcję, zbudowaną przez istoty inteligentne.
Cladorhiza concrescens, czyli gatunek gąbki morskiej, który swoim wyglądem może nieco przypominać tajemniczy artefakt, zazwyczaj bytuje w dużych koloniach. Przedmiot odkryty przez ekipę naukowców ze statku Eltanin znajdował się odizolowany od jakichkolwiek kolonii morskich gąbek, stojąc samotnie na wyjałowionym dnie oceanu. Ponadto dostępne obrazy wspomnianego gatunku gąbek nie pasują do symetrycznej struktury anteny Eltanin. Symetria jest bowiem cechą, której nie stwierdzimy w przypadku jakiejkolwiek morskiej gąbki.
Bibliografia:
1 - Wikipedia - Przylądek Horn;
1 - Wikipedia - Eltanin Antenna.