Toksyczne produkty z Chin

Chińskie produkty dosłownie zalewają dziś polski rynek, przykuwając uwagę konsumentów głównie niską ceną. Niestety większość osób nie zdaje sobie sprawy z faktu, iż warunki w jakich tego typu wyroby powstają przekładają się na ich niski koszt produkcji, a z tego właśnie powodu ich cena jest atrakcyjna. Liczne raporty Sanepidu wskazują jednak, że wiele artykułów pochodzących z Chin, okazuje się być poważnym zagrożeniem dla zdrowia. Co chwilę pojawiają się w mediach doniesienia o truciznach zawartych w tego typu wyrobach. Warto zwrócić uwagę, że produkty chińskie często wcale nie są oznaczone napisem "Made in China". Są one natomiast generalnie bardzo tanie i mogą "udawać" markowe produkty. Najbardziej ryzykowny może okazać się zakup chińskich produktów w małych sklepikach, na bazarach lub w serwisach online. Nie należy jednak generalizować, ponieważ bardzo duża ilość sprzedawanych w Polsce produktów pochodzących z Chin jest naprawdę dobrej jakości i spełnia wszelkie normy przewidywane przez unijne przepisy prawne. Pod lupą pozostają produkty podejrzanie tanie oraz wyroby nie posiadające odpowiednich atestów.

Nie spełniają norm unijnych

Towar pochodzący z Chin bardzo często nie posiada prawidłowego oznakowania UE, w skład którego powinny wchodzić nie tylko informacja o zgodności z obowiązującymi w UE normami dla danej kategorii wyrobów, czego przykładem dla niektórych typów wyrobów jest znaczek CE, lecz także dane teleadresowe importera, aby w razie konieczności można było się z nim skontaktować. Bardzo często w sklepach sprzedawane są artykuły chińskie zupełnie nieznanego pochodzenia i nie spełniające obowiązujących w Polsce norm. Szczególnie niebezpieczne mogą się okazać chińskie zabawki, nie posiadające oznakowania CE, bądź produkty AGD, do których nie zostały dołączone instrukcje obsługi, lecz także szklanki, talerze, kubki i garnki.

Toksyczne wyroby z Chin

Całkiem niedawno, w efekcie serii kontroli wykonanych przez radomski Sanepid, wycofano ze sprzedaży wiele chińskich produktów użytku codziennego, które niestety zdążyły trafić na sklepowe półki. Chodzi głównie o miseczki, kubki, talerze płaskie i głębokie zawierające melaminę. Na czarną listę trafiły również chińskie czajniki wykonane z melaminy, zawierające wysokie stężenie kadmu i ołowiu, czyli toksycznych dla ludzi metali ciężkich. Artykuły te były sprzedawane między innymi w sieciach sklepów Selgros i Real!

Trujące talerze z Chin

Przypadków konieczności wycofania ze sprzedaży toksycznych talerzy z Chin było w ubiegłych latach naprawdę sporo. Potwierdzonym przez państwowe organy przykładem niebezpiecznych dla zdrowia talerzy produkcji chińskiej są przedstawione na poniżej znajdujących się zdjęciach wyroby, rozprowadzane w Polsce przez spółkę DAJAR z Koszalina w roku 2011. Z informacji zaczerpniętych z "Oceny ryzyka w ramach systemu RASFF" przeprowadzonej przez Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego - Państwowy Zakład Higieny – Zakład Badania Żywności i Przedmiotów Użytku w Warszawie wynika, iż produkt przekracza dopuszczalną ilość uwalnianego ołowiu i nie może zostać dopuszczony do sprzedaży. Nie wiadomo ile sztuk tych talerzy zdążyło trafić do konsumentów przed przeprowadzoną przez Sanepid akcją wycofania ich ze sprzedaży, więc jeśli jesteś posiadaczem takich talerzy to jak najszybciej przestań z nich korzystać. Obecnie firma DAJAR zapewnia nas, że toksyczne talerze sprzedawane w roku 2011 zostały wycofane zarówno z magazynów, jak i z całego systemu dystrybucji. Każda kolejna, jak i wcześniejsza partia, zarówno produktów Lordene, jak i wszystkich innych produktów firmy Dajar (w tym oczywiście również wszystkie produkty w ofercie) są w 100% bezpieczne, gdyż wyroby posiadają wszelkie wymagane przez prawo badania, jak też spełniają wszystkie wymogi jakościowe dotyczące produktów dystrybuowanych na terenie Polski oraz Unii Europejskiej.

Toksyczne szklanki z Chin

Kolejnym szokującym przykładem niebezpiecznych produktów pochodzących z Chin jest składający się z litrowego dzbanka i 6 szklanek o pojemności 227ml komplet, który jakiś czas temu zdążył trafić do polskich sklepów. Chińskie komplety, udekorowane żółtym jabłuszkiem lub żółto-pomarańczową cytryną sprzedawały się jak bułeczki ze względu na bardzo niską cenę. Z badań Sanepidu wynika, że wyrób ten został silnie nasączony niebezpiecznymi dla ludzkiego zdrowia kadmem i ołowiem, więc stało się konieczne jego wycofanie ze sprzedaży. Kadm cechuje się potwierdzonym działaniem rakotwórczym, zwiększa nawet o jedną trzecią ryzyko zachorowania na raka piersi, a na dodatek uszkadza nerki i wątrobę, natomiast ołów powoduje zaburzenia układu nerwowego i może przedostać się do płodu poprzez łożysko. Obydwa pierwiastki stopniowo gromadzą się w nerkach i wątrobie, powodując liczne szkody w całym organizmie.

Każdy kto zdążył kupić przedstawiony na powyższych zdjęciach komplet, powinien się go jak najszybciej pozbyć.

Trujące chińskie kubki

Kilka lat temu w sieci sklepów Carrefour trafiły do sprzedaży silnie toksyczne kubki wyprodukowane w Chinach. Produkt został sprowadzony do Polski przez firmę Florentyna z Pleszewa. Są to kubeczki szklane o pojemności 220ml, zdobione kalkomanią o różnych wzorach. Przykładowe egzemplarze znajdują się na zdjęciach umieszczonych poniżej. Kalkomania może się jednak nieco różnić. Na kubkach mogą widnieć napisy Coffe, Latte, Cappuccino itp. Produkt jest ekstremalnie toksyczny! Rzecznik białostockiego Sanepidu, Andrzej Jarosz ostrzega: "nawet krótki kontakt ust z kubkiem może spowodować przekroczenie tygodniowej dawki ołowiu i kadmu!"

Ponieważ do sklepów trafiło aż kilkadziesiąt tysięcy egzemplarzy tego wyrobu, niestety istnieje duże prawdopodobieństwo, że wiele osób, które zdążyło kupić takie kubki, wciąż z nich korzysta. Jeśli pijasz z takiego kubka lub znasz kogoś kto to robi, podejmij natychmiast odpowiednie działania!

Rakotwórcze miseczki dla małych dzieci

Na polski rynek trafiły też dość niedawno chińskiej produkcji rakotwórcze miseczki dziecięce, których przykładowy egzemplarz widnieje na poniższym zdjęciu

.

Ponieważ produkt nie posiada jakichkolwiek oznaczeń, nie wiadomo kto jest importerem i do jakich sklepów miseczki mogły trafić. Główny Inspektorat Sanitarny ostrzega, że z miseczek - w kontakcie z kwaśnym jedzeniem - ulatnia się dość toksyczna substancja o nazwie formaldehyd. Pomiary Sanepidu wykazały, że stężenie formaldehydu w chińskich miseczkach 13-krotnie przekracza dopuszczalne normy. Jest to bardzo poważne zagrożenie dla zdrowia dzieci, naczynia wydzielają bowiem truciznę, która może być przyczyną zachorowania na raka! "Formaldehyd jest alergenem kontaktowym, co oznacza, że przy częstym kontakcie ze skórą mogą wystąpić reakcje alergiczne” - mówi Ewelina Suska z wielkopolskiego Sanepidu.

Toksyczne zabawki z Chin

W przypadku zabawek należy zachować szczególną czujność, gdyż małe dzieci bardzo często wkładają je sobie do buzi, co zwiększa ryzyko powikłań zdrowotnych w przypadku niebezpiecznych produktów. Zgodnie z obowiązującym prawem zabawki dziecięce powinny być oznakowane symbolem CE. Niestety nie wszystkie tego typu produkty pochodzące z Chin spełniają ten wymóg, a niekiedy widniejący na nich symbol CE stosowany jest bezpodstawnie. Kilka miesięcy temu dość głośny stał się przypadek udanego przechwycenia przez celników z Pomorskiego Urzędu Celno-Skarbowego w Gdyni, próby wprowadzenia na polski rynek bardzo toksycznych lalek. W główkach lalek wykryto substancję chemiczną o nazwie FTALAN-BIS (2-etyloheksynu), której dopuszczalne normy przekroczono niemal 300-krotnie. Wskazany związek chemiczny jest palny i wysoko toksyczny. Może upośledzać płodność, a także szkodliwie działać na dziecko w łonie matki. Toksyczne lalki przedstawiono na poniżesz znajdujących się zdjęciach.

Nie wiadomo ile tego typu lalek trafiło jak dotąd do polskich sklepów. Mogły one bowiem zostać sprowadzone do Polski równolegle pod zupełnie inną nazwą i przez innego importera. Jeśli więc Twoje dziecko bawi się takimi lalkami, to jak najszybciej się ich pozbądź.

Uwaga na chińskie garnki

Garnki są najczęściej produkowane ze stopów metali, lecz dokładnie nie wiadomo z jakich stopów korzystają w tym celu chińscy producenci. Niektóre metale i ich mieszanki mogą okazać się bardzo niebezpieczne dla ludzkiego zdrowia w skutek kontaktu z żywnością, szczególnie przy wysokich temperaturach. Niskiej jakości garnki chińskie mogą być produkowane ze zwykłej stali z różnymi szkodliwymi domieszkami. Często nie posiadają one żadnych atestów, bądź oznakowania zgodności z normami unijnymi, więc konsumenci tak na prawdę nie wiedzą jakie pierwiastki mogą z nich przechodzić do żywności, wpływając na zdrowie człowieka. Bibliografia: Materiały informacyjne Państwowej Inspekcji Sanitarnej